Dzis chcialam sie z Wami podzielic moja opinia o tym produkcie.
Zaczne moze od opisu producenta:
W pełni naturalny, mineralny i bezzapachowy dezodorant Crystal w kamieniu. Jego całkowity skład jest pochodzenia naturalnego. Wykonany z kryształu soli wulkanicznej (tzw. ałun), bez sztucznych barwników, parabenów i soli aluminium. Jest hipoalergiczny oraz eliminuje bakterie, zapobiegając powstawaniu przykrego zapachu. Szybko schnie, dzięki czemu nie pozostawia śladów na skórze i nie plami ubrań.
Przeznaczony dla całej rodziny, idealny dla skóry wrażliwej i alergicznej. Delikatnie łagodzi podrażnienia, a wszystko dzięki dobroczynnemu działaniu ałunu.
Posiada także pozytywną opinię Ośrodków Onkologicznych w USA i Wielkiej Brytanii.
Stosować na umytą skórę, zwilżyć przed użyciem.
Kupując wspomagasz budowę pierwszego w Polsce Domu Chorych na Raka budowanego przy Warszawskim Centrum Onkologii przez stowarzyszenie Amazonek.
Nie testowany na zwierzętach.
Cena: 29zł / 125g
Moja opinia:
Jest to NAJLEPSZY produkt pod pachy jaki kiedykolwiek zakupilam.
Jest BARDZO wydajny,starczy na conajmniej kilka lat,nie ma zapachu-dlatego tez nie znudzi mi sie szybko.
Bardzo lagodny,nie podraznia,szybko sie wchlania.
ALE-no wlasnie,trzeba uwazac po goleniu-musimy pamietac,ze sa to sole i moze nas wtedy podraznic. Zazwyczaj czekam ok 10-15 minut,az pacha "dojdzie do siebie" po goleniu,smaruje zelem po goleniu(anty podraznienia) i dopiero potem uzywam Crystala.
Do samego krysztalu alun podeszlam troszeczke sceptycznie. Nie myslalam,ze moze spisac sie tak dobrze w wysokiej temp i warunkach extremalnych jakimi byl pobyt w szpitalu(ze mna wszystko OK).
W ciagu 72 godzin w domu bylam tylko dwa razy(na godzinke).
Gdyby nie ten krysztal smierdzialabym jak skunks.
Wracajac do domu mylam sie szybko,smarowalam pachy i wracalam do szpitala.
Meczylam sie,stres,goraco-zero zapachu/smordu,w tym wypadku:P
Zapach byl zupelnie neutralny,bez uczucia zapchania(mowie tutaj o Ziaji Bloker,ktora mialam okazje przetestowac).
Co bardzo mi sie podoba jest to,ze zapach nie miesza sie z mgielka czy perfumami.
Nie pozostaje na ubraniach,spokojnie nosilam czarny top-nic sie nie dzialo.
Oczywiscie,ze sie pocimy,ale tak jak napisalam wczesniej-Crystal kontroluje zapach.
Kluczem jest aplikacja(z tego co slyszalam)-najlepiej jest NIE POLEWAC samego krysztalu woda. Lepiej jest zmoczyc paszke,a dopiero potem przejechac dezodorantem.
Silne zderzenie z woda,moze spowodowac,ze produkt przestanie dzialac,gdyz zacznie pekac.
Jezeli ktos dojdzie do punktu,w ktorym ich krysztal troszeczke sie "postrzepi",wystarczy spilowac go pilniczkiem:)
Zalecane sa rowniez przerwy raz na 2/3 miesiace na 2-4 tygodnie.
Moja ocena:
4/5
Minusik za opakowanie-slabo wykonane,jak na ciezki krysztal.