Ostatnio na zakupach wyczailam piekne pastelowe kolory z SH(Xtreme wear). Od razu mialam w glowie zestaw z OPI (limitka ze shreka) na ktorym bardzo sie zawiodlam.
Postanowilam dac szanse lakierom SH,a na dodatek ich cena to $2!
A oto kolory,ktore wybralam:
I wiecie co? Jutro wracam po kolejne!
Lakiery sa bardzo dobrej jakosci,a ich pigmentacja powala (przypominam sa to lakiery za $2).
Dwie warsty,a nawet JEDNA wystarczaja. Ja musialam nalozyc dwie bo jestem po kuracji nail tekiem,po ktorej moje pazury zrobily sie zolte.
W ogien poszedl kolor 110 green with envy (piekna pistacja)
Co do wytrzymalosci hmmm-po dwoch dniach wyglada dobrze :)
Środkowy jest bardzo fajny. Kolejne nie są chyba dla mnie. Nie lubię "żarówek" a niebieskiego nigdy nie miałam na swoich paznokciach :)
ReplyDeleteEeee... w ogóle nie miałam żadnego lakieru z Sally Hansen :o No tak, ale u nas są bardzo drogie.
To sa pastele nie "zarowki" :)
ReplyDeleteAle wiem co mialas na mysli,ja kiedys siebie w czerwonym/bordo nie widzialam,a teraz maluje.
JA chce ten lakier niebieski !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! oddawaj;)
ReplyDeleteTen zielony jest podobny do Essens z nowej limitki:)
ReplyDeleteWidać co będzie królować wiosną na paznokciach.
http://kobiece-wariacje.blogspot.com/
limon powala *_*
ReplyDeletewietne kolorki.. Najlepszy niebieski :D
ReplyDeleteswietne kolorki.. najlepszy niebieski :)
ReplyDeletedzizas !!! po 2 dolce? w jakich sklepach Ty sie zaopatrujesz... ja bylam w target, marshalls, cvs i takich cen za sally hansen nie widziałam... :(
ReplyDeletepozdrawiam i odpisz jak mozesz! :)