Eh, meh, nah- sa do dupy. Co tu duzo mowic?
Pierwsze wrazenie byly pozytywne,ale wszystko minelo..
OPIS PRODUCENTA:
Highly pigmented inner rim eyeliner trio delivers rich color and instant drama.
Super- smooth gliding texture makes defining eyes effortless.
100% Waterproof wear.
Zestaw zawiera 3 kredki dopasowane do koloru naszych oczu. Wybralam opcje dla niebieskich oczu czyli granat, braz i czern. Kredki powinny byc wodoodporne,a ich koszt to miedzy $7, a $11 za 3 sztuki.
Juz na samym poczatku napisze,ze kredki kompletnie nie nadaja sie do namalowania precyzyjnych kresek. Bardziej pasuja do obrysowania oka, kreski mocno roztartej,czy jako baza pod ciemniejsze cienie.
Pigmentacja jest srednia,co odpowiada mi w 100%,gdyz nie lubie mocnych eyelinerow,ale z drugiej strony to czy kajale nie powinny byc nasycone kolorem? Taka idea..
Dobrze sie blenduja. Aplikacja,ktora wydala mi sie na samym poczatku calkiem sprawna i latwa,okazala sie meka. Niestety,ale czubek kredki zlamalam juz w jednej,a wiecej produktu nie otrzymujemy! Bylam przekonana,ze jest cos jescze w srodku,ale nie. Szukalam, sprawdzalam i sie zawiodlam,bo jesli chodzi o aspekt cenowy to nie lubie byc robiona w chuka:)
Dlaczego sie lamia? czy zbyt mocno naciskam? Nie, uwazam,ze formula ich jest tak kiepsko "ogarnieta",ze sytuacje takie maja miejsce. Produkt trzeba rozgrzac,tylko niestety,ale po malej dawce ciepelka moja kredka sie zlamala przy samej czesci plastikowej, czyli stracilam caly wklad.
Czy podbijaja teczowke? Jak kazda inna brazowa czy granatowa kredka- TAK, podbijaja niebieska teczowke,ale nie uwazam tego za wielka technologie,bo tak po prostu dzialaja te kolory w polaczeniu z niebieskimi oczami.
Nie polecam.
Pierwsze wrazenie byly pozytywne,ale wszystko minelo..
OPIS PRODUCENTA:
Versatile eyeliner for eye enhancing definition and inner eye rim intensity. PRAWDA
Zestaw zawiera 3 kredki dopasowane do koloru naszych oczu. Wybralam opcje dla niebieskich oczu czyli granat, braz i czern. Kredki powinny byc wodoodporne,a ich koszt to miedzy $7, a $11 za 3 sztuki.
Juz na samym poczatku napisze,ze kredki kompletnie nie nadaja sie do namalowania precyzyjnych kresek. Bardziej pasuja do obrysowania oka, kreski mocno roztartej,czy jako baza pod ciemniejsze cienie.
Pigmentacja jest srednia,co odpowiada mi w 100%,gdyz nie lubie mocnych eyelinerow,ale z drugiej strony to czy kajale nie powinny byc nasycone kolorem? Taka idea..
Dobrze sie blenduja. Aplikacja,ktora wydala mi sie na samym poczatku calkiem sprawna i latwa,okazala sie meka. Niestety,ale czubek kredki zlamalam juz w jednej,a wiecej produktu nie otrzymujemy! Bylam przekonana,ze jest cos jescze w srodku,ale nie. Szukalam, sprawdzalam i sie zawiodlam,bo jesli chodzi o aspekt cenowy to nie lubie byc robiona w chuka:)
Dlaczego sie lamia? czy zbyt mocno naciskam? Nie, uwazam,ze formula ich jest tak kiepsko "ogarnieta",ze sytuacje takie maja miejsce. Produkt trzeba rozgrzac,tylko niestety,ale po malej dawce ciepelka moja kredka sie zlamala przy samej czesci plastikowej, czyli stracilam caly wklad.
Kolejnym minusem jest to,ze rozmazuja sie juz po godzinie noszenia. Wyglada to komicznie, jakby ktos przywalil mi miedzy oczy. Produkt zbiera sie zaraz przy lini rzes,a wprowadzenie go na linie wodna konczy sie fiaskiem.
Czy podbijaja teczowke? Jak kazda inna brazowa czy granatowa kredka- TAK, podbijaja niebieska teczowke,ale nie uwazam tego za wielka technologie,bo tak po prostu dzialaja te kolory w polaczeniu z niebieskimi oczami.
Nie polecam.
no ja sie az tak bardzo nie znam, ale wydaje mi sie, ze takie "arabskie" kajale nie uzywa sie jako typowego eyelinera. Arabki tutaj uzywaja kajalu do malowania gornej i dolnej powieki ale od wewnatrz. Wtedy to ponoc spelnia swoja role. Ja nigdy sie tak nie malowalam, ale uzywam takiego zwyklego arabskiego kajalu: na pedzelek (bo jesli prosto z pudelka czubek szybko sie zuzywa, a natemperowac sie nie da) normalna kreska na oku, rozblenduje cieniem i trzyma mi sie taki mix cale 10-11h :)
ReplyDeleteLubie sobie tu u Ciebie posiedziec i poczytac!
Milo mi
DeleteNo popatrz.. Miałam je kilka razy w rękach i chciałam się skusić, ale zawsze się wahałam. Dzięki za tego posta. Byłam przekonana, że w środku jest cały wkład..
ReplyDeleteMam parę kosmetyków PF i lubię tę markę (większość jest naprawdę niezła). Beznadziejny według mnie jest tusz do rzęs Organic Wear Jumbo Mascara (zielone opakowanie) po godzinie mam pandę a jak ostatnio kroiłam cebulę to z rzęs spłynęło mi na policzki dosłownie wszystko! (byłam czarna na twarzy) Moje dziecko patrzyło na mnie ze strachem w oczach i dopiero jak spojrzałam do lustra ogarnęłam o co chodziło..
A na opakowaniu jest instrukcja obsługi jak tego wynalazku używać? :)
Pozdrawiam!
Ja mam ich eyelinery i sa bardzo fajne:)
DeleteA nawet nie sprawdzalam, przyjelam ogolna zasade kajalow:)
:)
Deleteteż mam eyelinery, te w słoiczkach trzy jeden na drugim i eyeBOOSTER z serum do rzęs. Bardzo je lubię, szczególnie boostera.
ojej czyli caly produkt to ten stozek z przodu i tyle...??! w zyciu bym nie powiedziala, myslalam ze cos tam sie jakos wysuwa. to w zasadzie jak czlowiek zuzyje kwalek mocno zaostrzony to potem i tak juz bedzie ciezko... jednorazowki ;-)
ReplyDeleteTeż o tym od razu pomyślałam.
DeletePrzynajmniej kolory mają ładne (brąz).
Tez tak myslalam i szkoda,bo bo stracilam jedna kredke:D
DeleteEhh... Nic przyjemnego rozczarować się jakimś produktem... Łączę się w "bólu" ;)
ReplyDeleteWitaj Exbebetko! Kredki wyglądają dokładnie tak, jak je opisałaś - z dupy - zwłaszcza na tych "słoczach" na łapce... lepszą pigmentacje mają chyba świecówki z chińskiego marketu;)
ReplyDeletepigmentacja jest srednia
DeleteFajne kolory i nic poza tym, trochę małe są i niefunkcjonalne...
ReplyDeleteZgadzam sie, sa beznadziejne. Kolezanka oddala mi jeden bo nie lubi fioletu. Pomalowalam sie raz i wszystko odbilo mi sie w zalamaniu powieki, nie wiadomo do czego to ma sluzyc.
ReplyDeleteo widzisz
Deletehmmm ładne opakowanie i z tego co piszesz to tyle z plusów jak dla mnie ;)
ReplyDeletemam kajal z deborah i też się u mnie nie sprawdza
nie wiem, może nie potrafię go po prostu używać
pzdr
Jus
This comment has been removed by the author.
ReplyDeletezawsze się zastanawiałam jak to się kresunię maluje tymi kohlami.. toć to takie grube :) każda kredka, a są dużo trwalsze, zrobi to co to to tutaj :)
ReplyDeletena pedzelek i jedziesz
DeleteCzyli bubel. Oryginalny kayal jest mega napigmentowany, ALE tez rozmazuje sie poza linia wodna
ReplyDeleteTa czerń wygląda jak fiolet :D
ReplyDeleteDzięki Tobie odkryłam firmę PF - w Polsce czasem są w TK Maxx :) Mam puder w kamieniu babmusowy (świetnie matuje) i 2 dni temu kupiłam jeszcze Róż Rosy Glow bez talku i różo-rozświetlacz shimmer strips Sunkissed Glow po 25zł za sztukę. Zaczynam coraz bardziej lubić firmę :))
ReplyDeleteSzkoda, ze bubel
ReplyDeletebardzo zaaadko pokusze sie na cos z PF. niewiem sama dlaczego.. szczerze to mam tylko roz do policzkow z takimi serduszkami pewnie wiesz o jaki mi chodzi;) ej czekaj to bronzer byl! no ale do kontorowania to raczej nei teges...
ReplyDeletepozdrawiam:)
U nas dość ciężko z tą firmą. JA mam ich 2 eyelinery żelowe i są fajne. Ostatnio w tkmaxx widziałam cienie ale połamane. Na pewno nie jest łatwo narysować coś taką kredką.
ReplyDeleteSzkoda, że bubel :/
ReplyDeleteZ firmy PF lubie tylko brazer/ rozswietlacz(taki pasiak).Szkoda ze kredki okazaly sie bublem:(
ReplyDeletePozdrawiam:)
Ktory bronzer?:)
DeleteO ten:
Deletehttp://www.physiciansformula.com/en-us/productdetail/face/bronzers/02745.html
Hahaha, jakoś mnie rozśmieszyło :P
ReplyDeleteszkoda, że do kitu :/
Ja używam tylko płynnych linerów, kredka zawsze na mojej tłustej skórze wygląda niechlujnie.
ReplyDelete