Jak wiecie od jakiegos czasu znalazlam jeden z najpiekniejszych rozy na swiecie. I wcale nie rzucam slow na wiatr-to prawda. Uleglam, poleglam i nie jest mi z tym zle. Jestem, a w zasadzie mozna powiedziec,ze bylam ogromna fanka rozy do policzkow i swoje juz przetestowalam. Porozdawalam znaczna wiekszosc moich "przyjaciol" i w tej chwili pozostalam tylko przy trzech firmach. Chanel, Dior i Tarte- dodalabym jeszcze NARS (mam pojedyncze kolory),ale niektore z nich nie spelniaja sie w 100%, pod wzgledem "technicznym".
Nawet Guerlain nie robi tak dobrych rozy jak Dior czy Chanel. Ja wiem, wiem- ceny sa kosmiczne, szczegolnie w Polsce,a i dostepnosc slaba (Tarte),ale takie jest zycie. Dlaczego pozostalam tylko przy tych firmach? A no dlatego,ze z wszystkich,ktore mialam okazje przetestowac/uzywac przez ostatnie, hmmmm, 6 lat doszlo do mnie,ze w kazdym COS mi nie odpowiadalo. A to trwalosc, a to konsystencja.
Dodam,ze jest jeszcze kilka firm,ktorych nie mialam i pewnie sie skusze z czasem,ale chwilowo jestem zaspokojona.
Co to za roz? Mowie oczywiscie o Rosy Glow, ktory niby byl limitowany,ale wciaz (w malych ilosciach) dostepny jest w Sephorze i online. Skusilam sie na niego,ale szczerze mowiac balam sie technologii,ktora ma za zadanie dopasowac sie do naszej skory i wydobyc nasz naturalny odcien rumienca. Dlatego tez uwazam,ze lepiej jest wczesniej go przetestowac, bo moze to byc jego jedyny minus. Jedyny- naprawde. Nie widze nic innego, zadnych problemow czy to z aplikacja czy produktem samym w sobie. Uzywam go od miesiecy,a dopiero teraz zdarlam nadruk z niego.
Od kilku tygodni dostaje pytania pod filmikami na temat tego co mam na policzkach. Zauwazylam,ze bardzo Wam sie spodobal ten efekt i wiem,ze kilka z Was tez go kupilo.
Pisalam o nim wczesniej, mozecie wrocic do notki- dzisiaj bedzie tylko ostateczny wpis. Polecam go kazdej dziewczynie,ktora ma problem z rozem czy tez z jego aplikacja. Mimo tego,ze kolor moze wydac sie zbyt rozowy/efekt barbie to jestem pewna, ze clowna z siebie nie zrobicie. Idealny na wiosne-warty swojej ceny.
Co to za roz? Mowie oczywiscie o Rosy Glow, ktory niby byl limitowany,ale wciaz (w malych ilosciach) dostepny jest w Sephorze i online. Skusilam sie na niego,ale szczerze mowiac balam sie technologii,ktora ma za zadanie dopasowac sie do naszej skory i wydobyc nasz naturalny odcien rumienca. Dlatego tez uwazam,ze lepiej jest wczesniej go przetestowac, bo moze to byc jego jedyny minus. Jedyny- naprawde. Nie widze nic innego, zadnych problemow czy to z aplikacja czy produktem samym w sobie. Uzywam go od miesiecy,a dopiero teraz zdarlam nadruk z niego.
Od kilku tygodni dostaje pytania pod filmikami na temat tego co mam na policzkach. Zauwazylam,ze bardzo Wam sie spodobal ten efekt i wiem,ze kilka z Was tez go kupilo.
Pisalam o nim wczesniej, mozecie wrocic do notki- dzisiaj bedzie tylko ostateczny wpis. Polecam go kazdej dziewczynie,ktora ma problem z rozem czy tez z jego aplikacja. Mimo tego,ze kolor moze wydac sie zbyt rozowy/efekt barbie to jestem pewna, ze clowna z siebie nie zrobicie. Idealny na wiosne-warty swojej ceny.
Faktycznie bardzo ci w nim ladnie. Ja polecam roz, ktory jest wcpaletce The Balm Balm Jovi. Idealna pigmentacja:-)
ReplyDeleteSuper wyglądasz, bardzo Ci pasuje ten odcień różu
ReplyDeletemagiczny i swietnie Ci w nim *____*
ReplyDeleteMam zdecydowanie za dużo róży,ale już wiem,że ten zdecydowanie do nich dołączy:)
ReplyDeleteEfekt rzeczywiście ciekawy. Szkoda, że seria limitowana, bo właśnie wydałam kasę na róż z NARS i chciałabym go skończyć zanim kupię nowy - prawdopodobnie nigdy, bo różu używam raz w tygodniu :-P
ReplyDeletewygląda ładnie i naturalnie, ja tam uważam że można zainwestować raz na jakis czas w coś droższego, w końcu jeden róż na ile nam może wystarczyć? Na lata :)więc po co cały czas kupować jakiś badziew? ano można, bo ja sama mam tego w szafce tyle że ło matko, jedyne pocieszenie że w sumie sama nie kupuję ostatnio róży, ale kilka dostałam do testów no i testuję.... a potem oddaję mamie :D
ReplyDeleteChyba widzialam go juz u Urbanka i Sroczki na blogu, a teraz kiedy dotatkowo widze go u Ciebie zaczynam dochodzic do wniosku ze chcialabym go miec. I to chcialabym bardziej niz bardzo!
ReplyDeleteNiestety nie stać mnie na kupowanie wysokopółkowych kosmetyków, ale ten róż faktycznie jest piękny i ślicznie "w nim" wyglądasz! Uwielbiam takie odcienie.
ReplyDeletePieknie Ci w nim, tak inaczej:P
ReplyDeleteno i co mi o nim przypominasz na niecałe 2 dni przez wizytą na lotnisku? :P
ReplyDeletepiękny jest! *.*
Paulinko, podglądam Cię już od jakiegoś czasu i..uwielbiam Cię! ;-) Kosmetyki, to nie moja bajka, bo po prostu nie potrafię z nimi się obchodzić, ale mimo to pokochałam kanały kosmetyczne - w tym oczywiście Twój - i śledzę na bieżąco. Ten róż rzeczywiście daje świetny efekt.
ReplyDeleteMuszę dodać, że ostatnie zdjęcie jest prześliczne. Twoje oczy prezentują się genialnie!
Pozdrawiam, M.
bardzo Ci pasuje :) milej niedzieli x x x
ReplyDeletecudnie, uwielbiam taki delikatny róż
ReplyDeletePięknie ci w nim :))
Rzeczywiście ma przepiękny kolor, taki wyjątkowy! Wow!
ReplyDeletePiękny on jest! Samej mi się marzy, ale moja kolekcja róży jest zbyt duża :P
ReplyDeletePasuje do Ciebie. Śliczny, delikatny kolor.
ReplyDeleteWłaśnie go zamówiłam :)
ReplyDeleteWspaniały :)
ReplyDeleteświetny kolor
ReplyDeletetaki właśnie kolor różu uwielbiam
A ja Cię po prostu kocham :)))) i nie nie ma 16stu lat :))
ReplyDeletemimo iż w opakowaniu wygląda bardzo cukierkowo to już na policzkach przybiera bardzo delikatny odcień ;)
ReplyDeleteBoże jakie Ty masz cudne oczy i te twoje minki zalotne jesteś przepiękna a róz jest dla Ciebie stworzony DIOR PAULA
ReplyDeleteZapomniałam dodac ROSY GLOW PAULA DIOR
ReplyDeleteja zrobiłam clowna, ale tylko raz, przez nieuwagę i dokładanie kolejnych wartw.
ReplyDeleteO rzesz kurde,aleś ładna:)
ReplyDeletePiekny...i piekne zdjecie
ReplyDeleteWyglądasz cudnie! Róż faktycznie genialnie rozpromienia twarz, nadaje takiego kobiecego looku:)
ReplyDeleteCiekawie zestawiłaś go z jasną pomadką, efekt jest moim zdaniem rewelacyjny! Czuję się skuszona! U Ciebie zawsze jakieś fajności na blogu:))
Aha, BTW - róże The Balm są jeszcze godne uwagi, ja dla nich odkochałam się w MACowych chociażby:)
DeleteKiedy pojawi się część kolejna o high school? Pozdrawiam. : )
ReplyDeleteMacałam go i jak dla mnie słabo napigmentowany :)
ReplyDeleteIle on u Ciebie kosztuje tak z ciekawości?
ReplyDeleteJuż widzę. Kupiłam do za tyle samo w PL w przeliczeniu więc nie jest tak strasznie z tymi cenami u nas ;)
DeleteKochana, na allegro jest Twoje zdjęcie http://allegro.pl/make-up-for-ever-aqua-cream-1-wodoodporny-cien-21-i3283191400.html ;)
ReplyDeletemożna wiedzieć, co to za szminka? genialnie ten makijaż wygląda, pozdrawiam:)
ReplyDeleteCzesc piekna, mam do ciebie pytanie. Widzialam w ktoryms z twoich postow/ filmikow na youtube (dokladnie nie pamietam) ze zakupilas pedzle Hakuro. Bardzo chcialabym zakupic te pedzle, moglabys powiedziec z jakiej strony je zamawialas i jak bank przeliczyl ci ta transakcje (placilas jakas dodatkowa fee czy to nie ma znaczenia?) I ile szla wysylka? Dziekuje! Mieszkam na Florydzie ale nigdy nie zamawialam nic z polskich stron internetowych wiec sie troche stresuje.
ReplyDeleteCzy robilas recenzje tych pedzli? Czy rzeczywiscie ich jakos jest taka dobra?
Ach ten Dior piękny naprawde
ReplyDeleteJakie fajne, "gadżeciarskie" wytłoczenia! :-)
ReplyDeleteFantastycznie Ci w tym kolorze :) !
ReplyDeletePrze sliczny efekt!tez mam straszna ochote go przetestowac:)
ReplyDeleteA po Twojej recenzji jeszcze bardziej!
Pozdrawiam aga
efekt na buzce bardzo ładny i naturalny
ReplyDeleteTeż się na niego napaliłam straszliwie... Czekam do pojutrza, żeby sprawdzić jego cenę w strefie wolnocłowej na lotnisku, a jak nie będzie niższa, niż normalnie, to kupię go dopiero po powrocie do UK w sklepie online (bo też znalazłam taniej) :) Efekt jest świetny, dzisiaj specjalnie poszłam do Debenhamsa, żeby mi go nałożyli na policzki:) Na Twoich wygląda fajnie i bardzo ożywia twarz. A tak na marginesie - świetny blog - dodaję do ulubionych :)
ReplyDeletei po co zaglądałam do Ciebie,znów kusisz ,pięknie wyglądasz buziaki
ReplyDeletepiękny!!!!!!!!!!!!!!
ReplyDeleteThis looks so pretty looks really nice on you too
ReplyDeleteC&L x
http://beautiesunlocked.blogspot.co.uk/
rzeczywiście ciekawie prezentuje się twarzy,śliczny,słodki odcień daje efekt naturalnego rumieńca.U mnie również bardzo dobrze sprawdził się Żelowy puder od Estee Lauder Pure Color Illuminating Powder Gelee-doskonale zarumienia policzki,ożywia je,a także dodaje i blasku.Polecam:
ReplyDeletehttp://beautyicon.pl/estee-lauder-pretty-naughty-figlarny-makijaz-na-wiosne-2013