I udalo sie. Od dwoch tygodni czytalam na blogach amerykanskich o wielkiej przecenie w sklepie Big Lots,ale nie mialam czasu sama zajechac i sprawdzic, az do wczoraj. Wracajac z lotniska zauwazylam duzy napis BIG LOTS- musialam zjechac. Dobra decyzja- zalapalam sie na lakiery firmy Essie za dolara. Mieli tez OPI za $1.80, ale nie podobaly mi sie kolory. Z Essie rowniez byly dostepne wszelkie odzywki i base coat's,ale u mnie zostaly juz wykupione. Zostala tylko odzywka wzmacniajaca,na ktora oczywiscie sie skusialam.
To chyba byla jedna z lepszych wypraw przecenowych jakie udalo mi sie "popelnic" mieszkajac w USA. Zadne z tych lakierow nie sa stare czy rozwarstwione. Mieli nawet kolekcje,ktore sa jeszcze w sklepach,ale u mnie juz pustki.
Za calosc zaplacilam tyle co za jeden lakier w sklepie.
Essie w drogeri kosztuje ok $8
Odzywka kosztuje ok $11
8*8=64 + 11= $75 plus podatek (cena sklepowa)
8*1=8 + 1= $9 plus podatek (cena po przecenie)
Wybralam:
Kto jest mistrz? :D
a ja się jak głupia wczoraj cieszyłam jak zobaczyłam w hebe po 16 zł z groszami :( u was to są promocje :)
ReplyDelete16zl to dobra cena jak na Essie
DeletePoważnie są przecenione na 16 zł? Bo kurcze u mnie w hebe nie ma takiej informacji
Delete:/
u mnie stały na takiej półce z promocjami, były czerwone i miętowe :)
Deletetylko pozazdrościć ;)
ReplyDeletewow, nic tylko pozazdrościć :)
ReplyDeleteSuper cena, i dobrze ze sie nie rozwarstwiają bo niektóre w PL tak mają.
ReplyDeleteA ktore? Te z dugiego?
DeleteWłaśnie, ja mam dwa z Hebe i też się nieco rozwarstwiają. W sumie nic się nie dzieje, bo wystarczy wstrząsnąć i jest ok ale tak jakoś brzydko na półce wyglądają takie rozwarstwione ;)
DeleteJeszcze jeden taki post a umre na wylew.:) Ja tez tak chcę w Polszy:(
ReplyDeleteNo przeeeepraszam ;)
DeleteWow! I to się nazywa przecena!
ReplyDeleteAle Ci dobrze, też bym chciała takie tanie Essiaki :D
ReplyDeleteWyprowadzaj sie hihi
Deletepozazdrościć!
ReplyDeletezazdrość bardzo, bo u mnie w okolicy polikwidowali wszystkie Big Lots i dupa blada z mojej szansy..
ReplyDeleteteż się naczytałam na amerykańskich blogach o tej promocji.. ehhh.. popaczę sobie tylko troszeczkę ;)
U mnie chyba są 4 big lotsy i tylko dwa miały Essie, ale z tego co widziałam to w rożnych częściach USA sie pojawiły
DeleteJesteś mistrz :) ja dzisiaj kupiłam russian roulette, ale oczywiście za cenę regulraną w Polsce, czyli jakieś 10 dolców.
ReplyDeleteJa to w ogóle nie zaplacilabym za lakier drogeryjny $10 dlatego raczej nie kupuje Essie w normalnej cenie i szukam online
DeleteMISTRZYNI !
ReplyDeleteJezus jaka taniocha! No i piekne kolory. Trophy wife bardzo mi sie podoba:) zazdroszcze...
ReplyDeleteNo popatrz, a mój hejterek napisał,ze są brzydkie i dlatego były za dolca ;)
Deleteco Ty ! piekne kolory tak na serio to wszystkie bym chciala.. u nas w Norwegii Essie kosztuje 129 koron czyli uwaga ! - cos okolo 65 zlotych - tak tak masakra...:( Mam meet me at sunset - jest bardzo fajny.
DeleteWow, jaka cena... Kto płaci tyle za lakier Essie ?;)
DeleteŚwietna cena..
ReplyDeleteEssie za dolara - BAJKA! ;)
ReplyDeleteŁadne kolorki wybrałaś :)
Szkoda,ze wiele kolorów (neonowe, róże, mięta) szybko zniknęły ze sklepu
Deleteu mnie nie bylo :( doopa.
ReplyDeleteMi sie wydaje,ze z Twoja kolekcja cieżko by było trafić na cos czego jeszcze nie masz. Chciałam Ci wziąć Essie good to go,ale u mnie juz sprzedali wszystkie sztuki.
Deletesuper zakupy, pozazdrościć
ReplyDeleteU mnie swatche wyglądają brzydko,bo moje skórki wołają o pomstę ;)
ReplyDeletePaula miszczu,ładne kolory wybrałaś,w Polandzie takich promocji chyba nigdy się nie doczekamy:(
ReplyDeleteAle w Polandzie macie inne perełki ;)
DeleteBoskie kolorki. Ja u nas widziałam cenę 36 zł za lakier i póki co się jeszcze nie skusiłam na nie.
ReplyDeleteVanity Fairest to jeden z moich ulubionych kolorów - naturalny, z delikatnym shimmerem; na pewno będziesz z niego zadowolona i wykorzystasz go przy wielu okazjach
ReplyDeleteJutro go chyba zaaplikuje,bo mam ochotę na cos delikatnego :)
DeleteTakie cuda tylko w USA się zdarzają , piękne kolory wybrałaś .
ReplyDeleteTyś Mistrzyni!! Strasznie zazdroszczę!
ReplyDeletemoze mniej atrakcyjna promocja bedzie dla was infot ze w Hebe przy zakupie Lakieru Essie odzywka jest za 1 zl!zawsze cos...
ReplyDeleteTo wychodzi po 15/16zl za sztukę wtedy?
DeleteBardzo sensowne kolory! Często na wyprzedażach zostają same dość... oryginale kolory, które nie miały wzięcia, a te są naprawdę fajne!
ReplyDeleteWłaśnie z OPi były beznadziejne. Jakieś czarne, białe i pekajace
DeleteWidzę, że się obkupiłaś. ;) Mi bardzo podoba się trophy wife. ;)
ReplyDeleteWow aż nie możliwe xD
ReplyDeletejeju jak tanio ;))) zazdroszcze tylu rzeczy za tak niewiele ;)))
ReplyDeletehttp://nierealniie.blogspot.com/
No proszę - za taką cenę,to aż żal nie kupić choć jednego :)
ReplyDeletezazdraszczam okrutnie! taki deal, że żal nie brać!
ReplyDeleteha! mam z tych Twoich Rosyjską Ruletkę :D
Ruletkę chyba mamie oddam,bo ona lubi czerwienie,a wręcz uwielbia. Ja zreszta tez,ale mam jeszcze conajmniej 3 inne odcienie ;)
DeleteCzemuż u nas nie ma takich okazji! Zazdroszczę :P
ReplyDeleteSzczęściara bez dwóch zdań :)
ReplyDeleteŚwietna okazja, chętnie przygarnęłabym wszystkie oprócz niebieskiego.
ReplyDeleteO widzisz, a mi niebieski podoba sie najbardziej hihihi
Deleteale okazja! a ja się głupia cieszyłam, jak mi zajoma Essie w UK kupiła za 1.99f ;)
ReplyDeleteCena tez ok;)
Deleteahhh, zazdroszczę! :)
ReplyDeleteBebe, wytrawny łowca z Ciebie, świetne łupy! To jest promocja! Ja w pełnej cenie też bym Essiora nie kupiła, chyba ręka przy płaceniu by mi uschła;))
ReplyDeleteJa prawie w ogóle Essie nie kupuje w pełnej cenie, no chyba,ze naprawdę mi sie spodoba, a nie chce czekac ma wysylke ;$
DeleteTY jesteś mistrz ! podobają mi się te jaśniutkie kolorki ,są cudowne, wspaniałe do opalonej skóry ;)) . tak długo Cię oglądam na youtube, a dopiero teraz wpadłam na Twój blog .. i nareszcie mogę do Ciebie napisać ;)
ReplyDeleteA no możesz możesz ;)
DeleteZazdrość - jakby u nas były takie ceny, to by mi się lakiery w pokoju nie pomieściły! :P
ReplyDeleteSzkoda, ze u nas takich promocji nie ma... :( essie za 4zł? :D tjaaa... ;D
ReplyDeleteWykupiłabym chyba wszystkie :)
ReplyDeleteŻal było nie wziąć :). Piękne, te jasne przygarnęłabym wszystkie.
ReplyDeleteJasne bedą na jesień :)
DeleteNo nie! Kolejny powód, żeby jechać do USA - przeceny :D Nie no żartuję. Ale faktycznie nie lada gratka.
ReplyDeleteZa dolara to się opłaca kupić nawet na jedno pomalowanie.
ReplyDeletesliczne kolorki;)
ReplyDeleteNorwegowie i reszta tu mieszkajaca.. ;) masakra. Az sie noz w kieszeni otwiera. Jeden plus tego balaganu to fakt, ze gdzie sie nie pojedzie jest bardzo tanio :P No moze oprocz Japonii. pozdr
ReplyDeletewow! nie wyobrażam sobie u nas przeceny essie na złotówkę:P czuję, że sklep byłby niezłym polem walki. Zadrapania, wyrwane włosy itp:P te nudziaki piękne są:)
ReplyDeleteOpłaca się kupić ;)
ReplyDeleteTe lakiery sa super!
http://closertotheedge1.blogspot.com/
Przy essie za dolara to ja bym ze sto dolarow wydala :P kocham Essie <3
ReplyDeleteśliczne kolory i świetna cena ! :)
ReplyDeletewow ... świetne ceny a i kolory bardzo mi się podobają :D
ReplyDeletemi się raz śniło, że kupowałam Essie po złotówce, ale niestety... to był tylko sen :D
ReplyDeleteświetne łupy! :)
Yyyy... Tylko tyle jestem w stanie napisać :P
ReplyDeleteZakochałam się w tych nude!! Po prostu się zakochałam...... :)
ReplyDeleteEssie za dolca mówisz... Phi, wychodzę :/
ReplyDeleteMistrzunio jak nic !
ReplyDeletei te kolorki!Tylko zazdrościć!
Świetny deal Exbebetko! zaczynam się pakować i emigruję do Ciebie:D
ReplyDeletejesteś świetną dziewczyną ! :) uwielbiam czytać Twoje posty i oglądać filmiki. Zazdroszczę Ci życia w USA. Macie tam tyle rodzajów Skittlesów, a u nas tylko dwa :(
ReplyDeleteBasia
:O! nic tylko zazdrościć! ;d
ReplyDeleteWitam. Czytam Cie i oglądam już od roku i uważam że jestes rewelacyjna i kilka Twoich sugestij kosmetycznych już uzyłam (kupiłam):) a co do lakierów to devils advocate swietny. Pozdrawiam
ReplyDeleteM
ale świetne zazdraszczam:D
ReplyDeletewidac ile te lakiery tak naprawde sa warte ;) tyle samo co kazde inne:D
ReplyDeletePodobaja mi sie te pastelowe kolorki.
ReplyDeleteZazdroszcze mistrzo :)
ReplyDeleteAle Ci zazdroszczę,cena rzeczywiście rewelacyjna i te kolorki-bombowe:)
ReplyDeleteale okazja <3
ReplyDelete