Na samym poczatku mowie,ze zdjec bedzie calkiem sporo. Wybralam sie do TJMaxx po reszte prezentow,ale chcialam tez pokazac Wam jakie perelki mozna tam spotkac. W okresie swiatecznym maja naprawde fajne rzeczy, od designerskich torebek/zegarkow po zagraniczne czekolady. Bylam pod ogromnym wrazeniem,nigdy wczesniej nie widzialam tylu dobrych kosmetykow w niskich cenach.
"Obfocilam" chyba wszystko co zwrocilo moja uwage. Pomieszanie z poplataniem, ale mam nadzieje,ze spodoba Wam sie notka tego typu. W tej czesci przedstawie Wam kosmetyki, a w nastepnej dodatki/ciuchy i jedzenie.
Zaczne moze od naszych lakieromaniaczek (pozdrawiam Was dziewczyny), ktore na bank ocipialyby od tego zatrzesienia ;)
Wszystkie lakiery byly przecenione z $10-$8 na $3.99, od Orly po Sephory by OPI.
Nastepnie kosmetyki pielegnacyjne. Znalazlam wiele polskich akcentow- Bielenda i Perfecta.
Krem na noc, kosztowal chyba $10 :)
Dajcie znac czy interesuja Was takie posty, moge czesciej wpadac do sklepu i walic fotki z ukrycia. Mnie zawsze interesuja zdjecia ze sklepow w krajach, w ktorych nie bylam :)
Zaczne moze od naszych lakieromaniaczek (pozdrawiam Was dziewczyny), ktore na bank ocipialyby od tego zatrzesienia ;)
Wszystkie lakiery byly przecenione z $10-$8 na $3.99, od Orly po Sephory by OPI.
Pisaki, u nas w Sephorze sa po 8,a tu za $3.99
Pielegnacja od Shiseido po Elizabeth Arden.
Widzialyscie? fajny pomysl,ale niestety kupilam i nie jestem zadowolona. Sa to balsamujace chusteczki do ciala- tragedia.
Swoje zakupilam w Target i sa o zapachu wanilii.
Krem na noc, kosztowal chyba $10 :)
Zestaw z Estee Lauder z pelnowymiarowym tuszem do rzes. Kosztowal ok $40
Filtr do twarzy, nie wzielam go,ale za to wrocilam sie po niego nastepnego dnia i kupilam dla mamci :)
BATISTE!!! i to w dobrej cenie,ale rozowy nie mial zakretki, a chcialam brac :P
Perfumy przecenione sa od 30 do 50%
Skusilam sie na Lovestruck od Vera Wang. Za 100ml EDP zaplacilam $39 (ich regularna cena to $78)
Moje zakupy :)
Dajcie znac czy interesuja Was takie posty, moge czesciej wpadac do sklepu i walic fotki z ukrycia. Mnie zawsze interesuja zdjecia ze sklepow w krajach, w ktorych nie bylam :)
Ahava to bardzo popularne kosmetyki u mnie na Cyprze:) Zazdrozcze TJ Maxxa i juz sie nie moge doczekac buszowania w Polskim TK Maxxie :D
ReplyDeleteSama widzisz,ze w Polskim zbyt wiele nie ma:(
DeleteJak dla mnie polskie tk maxxxy są beznadziejnie zaopatrzone, na próżno szukać perełek które spotykałam w amerykańskich tk maxxxach buziaki i pozdrowienia Paula!
Deletea co macie? chodzi mi o marki? :)
DeleteJa mówię o tym tk maxxie u mnie w Szczecinie, nie wiem jak w innych miastach Polski.
DeleteJeżeli chodzi o kosmetyki, to lakierów do paznokci typu:opi, essie czy Orly to na oczy nie widziałam!
Chi, bed heads, Ck...
Perfumy też beznadzieja.
Kremy też bez rewelacji, raz mi się udało zobaczyć Estee Lauder,ale to tylko raz.
A ja w Szczecinie w Tk maxx kupiłam fajny zestaw ze Stila i Essie tez widziałam za każdym razem, choć nie często tam bywam.
DeleteA nie dziwie sie,ze u Was inny asortyment,bo tutaj nawet w roznych miastach jest inny :)
Deleteto może ja mam takiego pecha,że na nic fajnego praktycznie nie trafiam????
Deleteu mnie w gdańsku tk maxx wygląda jak lumpex i nic tam nie ma :/
Deleteno to jest Tkmaxx:) Ja chce ten zestaw Orly:P
ReplyDeleteja też! ja też! :D
DeleteŚmigam jutro do TJMaxxa :)
ReplyDeleteU mnie w ROSSie ostatnio też zatrzęsienie polskich kremów Bielendy i Perfecty. Wcześniej wyspotowałam również kremy I Eris (szczególnie do cery dojrzałej)
Pewnie, że chcę więcej takich postów :) Mieszkam stosunkowo niedaleko od Ciebie i wszystkie wskazówki są dla mnie bardzo cenne :)
P.S.
kupiłam zapachowe kosteczki do kominków Better Homes i ScentSationals w Walmarcie :) są rewelacyjne!
Pozdrawiam!
aaaaaaaa super:) jakie wzielas?
DeleteVanilla Caramel Spice z BH i mountain twilight z SS
Deleteoba uwielbiam :) ten z ScentSationals jest bardziej świąteczny, bo ma nuty iglaków i lasu :)
Wez sobie cupcake, mioodzio :)
DeleteJak te skończę (co nastąpi niebawem) wezmę cupcake :)
DeleteDzięki za hinta :)
Fajne jest to, że są kosmetyki polskie, takie jak Bielenda:) Wybór zatem jest ogromny:))
ReplyDeleteBardzo fajny posta, taki lekki i przyjemny :)
ReplyDeleteNiesamowity wybór w tym Twoim TKmaxie.
post
DeleteCiesze sie,ze przypadl Ci do gustu:)
DeleteFaktycznie ceny megaa niskie, szczególnie lakiery :)
ReplyDeleteZazdroszczę TKmaxu i innych sklepów, u mnie nie ma nic z tych sklepów w tej mojej mieścinie :D
Interesują i to bardzo ale Wam zazdrasz czam bo u nas w Tk Maxx to z kosmetyków to jest mały ułamek tego co Ty pokazałas na fotkach. Pozdrawiam
ReplyDeleteSzkoda:(
DeleteJa uwielbiam polski TkMaxx zawsze ale to zawsze tam coś kupię :) szkoda, że u nas nie ma tyle kosmetyków co u Ciebie :)
ReplyDeletePewnie, że chcemy więcej takich postów. Ja uwielbiam polski Tk Maxx, też zawsze coś tam kupię, i ostatnio właśnie często biorę coś kosmetycznego, ale u nas jest duużo mniejszy wybór.
ReplyDeleteU nas bida z nędzą w TkMaxxach :( A do tego straszny bajzel.
ReplyDeleteu nas bajzel jest w Ross
Deleteto prawda :) niewyobrażalny :)
DeleteOstatnio bylam i nuda- po prostu nic nie bylo. Od jakiegos czasu dostaja same buble i zlej jakosci ciuchy. Nie wspomne juz o kosmetykach, zero :D
DeleteTeż to zauważyłam.. kiedyś można było kupic coś fajnego M. Korsa, T. Hilfigera albo C. Kleina. Nawet mieli osobne wieszaki na markowe rzeczy.. Teraz już takich wieszaków nie ma..
DeleteMyslałam, że to tylko u mnie. Ehh.
Ross chyba pada. O wiele lepiej wypada Marshalls, super rzeczy maja (czasem) :)
DeleteW niemczech tez byl ostatnoi super wybor ale shiseido nie widzialam a szkoda bo tez bym cos kupila
ReplyDeleteCzesto widuje shiseido. Nawet nowe serie,ktore sa w sklepach
DeleteWow ile pielęgnacji ,i jak ładnie wszystko poukładane, w polskich tkmaxach to raczej ciężko coś fajnego znaleźć:-(
ReplyDeleteNo i to się nazywa asortyment :) Sądzę, że do nas trafiają resztki, które nie sprzedały się w USA :/
ReplyDeleteRaczej resztki z UK :/
DeleteMój facet ma mnóstwo fajnych rzeczy z angielskich sklepów, a u nas kompletnie na nic nie możemy trafić :/
Z USA tez ;) dostalam pewna propozycje wspolpracy ze strony wiekszej firmy i wlasnie chcieli kosmetyki z amerykanskich tj maxxow, a wsadzic je do wiekszego sklepu w PL.
DeleteWow jaki porządek. Warszawski TkMaxx jest zawsze tak strasznie nieuporządkowany, że ciężko cokolwiek w nim znaleźć.
ReplyDeletePorzadek jest,ale nie kazdego dnia:)
Deletemiałabym problem żeby wyjść z tego sklepu...ale ceny lakierów i całych zestawów mnie zwaliły na łopatki... gdyby tylko w PL Tkmaxxie były takie przyjemne ceny heh
ReplyDeletew Poznaniu panuje straszny chaos w TkMaxxie. Generalnie to, że jeden rodzaj np. swetrów nie jest koło siebie, tylko są raczej pomieszane, ale w tym samym rozmiarze to taka polityka firmy, tak mi powiedzieli znajomi, którzy tam pracują. Chodzi o to, że klient ma się czuć odkrywcą %) z tym, że w Pzń często jest tak wszystko porozwalane i chaotyczne, że ciężko się skupić i ogarnąć ten sklep. Niestety my - klienci - mamy na to bardzo duży wpływ, bo to my wszystko przestawiamy :P
ReplyDeleteU nas jest wszystko poukladane rozmiarem
DeleteBoszeeee błogosław Amerykę za zabezpieczone folią lakiery do paznokci :)
ReplyDeleteJak kupuję nowy lakier do paznokci i widzę uwaloną lakierem całą szyjkę, to mam ochotę wrócić do sklepu i walnąć nim o ścianę ;]
I te ceny...
U nas duże Orly to 45 PLN...
ile?!
DeleteW sklepie firmowym 39zł, mini po 18zł (17,99). Bo wiesz, my zarabiamy tu w PL jak szejkowie ;)
DeleteLondyńskie TKMaxxy również są dobrze zaopatrzone :-) A jak jest z sekcją "Gold Label" o ile takowa występuje? Może pod inną nazwą? :-)
ReplyDeletenie widzialam takiej sekcji,a w co w niej jest?
DeleteUbrania i dodatki ekskluzywnych marek np Prada, Pucci, Valentino, Balmain itd, ale widziałam w dzisiejszym poście torebki MK, więc pewnie się zaliczają :-)
DeleteLakieryyy!
ReplyDeleteale bym nakupowała!
ReplyDeletejakbym miała za co oczywiście :D
Polskie TKMaxy są jakieś takie zabałaganione :(
ReplyDeleteu nas w tkmaxx balagan na calego i bida z nyndzą na półkach z kosmetykami...
ReplyDeleteSzpiegu! Pisz takie posty, pisz :))) w Pl tez czasem można coś ciekawego w tk maxx upolowac, choć z tego co widzę na zdjęciach to wybór az tak duży nie jest.
ReplyDeleteA jak, do wiezienia jeszcze pojde:D
DeleteNo właśnie! Nie planowalas czasem tam pracować? :) jeśli dobrze pamietam oczywiście :)
DeleteStudia najpierw :)
DeleteNo i po co pokazujesz takie smakołyki?! Aż się serce kraje patrząc na te promocje :)
ReplyDeletea bo ja jedza jestem
DeleteSzkoda. że u nas nie ma takich przecen :( Ciekawe czemu w USA jest TJ-Maxx a u nas TK-Maxx? :P
ReplyDeleteno wlasnie nie wiem
DeletePewnie że chcemy więcej takich postów ja niestety nie widzialam polskich kosmetyków w TK w UK a szkoda. Jak ktoś jednak widział to niech da mi znać.
ReplyDeleteAle za to macie np Korres,a u nas ni ma. Tzn byl tylko jeden zestaw
DeleteAlbo maseczki z tym,ze zawsze otwarte i wyschniete
DeleteIle dobroci! Aż mi serduszko szybciej zabiło!:)
ReplyDeleteUwielbiam takie posty, a zarazem serce mi pęka że u nas tego nie ma. I za takie ceny... Człowiek to jednak czasem masochista xD
ReplyDeleteMam pytanko apropo twojego sklepu. On jeszcze funkcjonuje? Bo mi się strona nie ładuje. Oczywiście jak funkcjonował to miałam problem ze zdecydowaniem się na zakup, jak się zdecydowałam to co? sklepu nie ma xD
zamkniety, brak czasu
DeleteNooo, porządnie zaopatrzony TJ Maxx. U mnie w mieście w TK dział kosmetyczny jest biedny i rzadko kiedy trafia się coś wartego uwagi.
ReplyDeletea co macie? jakie firmy?
Deletejak czysto .. i tyle towaru ! :) nie to co w PL :P
ReplyDeleteOooooooo :D ja bym się tam zdecydowanie zrujnowała jakby mnie tam wpuścili :D
ReplyDeleteCiezko wyjsc bez niczego :P
DeleteFascynujące. Ciekawe czemu nie może tak być w Polsce? Ja za każdym razem w gdańskim TKMaxxie mam ochotę najpierw posprzątać, a potem robić zakupy. A już dział kosmetyczny - pootwierane opakowania, lakiery przemieszane, czasem stłuczone - na bałagan po prostu. A ceny bynajmniej nie takie, jak pokazałaś...
ReplyDeleteNo dokładnie. Syf taki, że człowiek nie wie, czy za miotłę nie powinien chwycić ;-))
Deletetutaj tez jest bajzel,ale przed swietami chyba sie wzieli za to. Tzn czesto w Ross jest syf. W tj maxx czasami
DeleteWięcej takich postów !:)
ReplyDeleteOesu! Chyba muszę ruszyć dupsko do swojego Tkmaxxa!
ReplyDeleteraz raz:P
DeleteMógłby mi ktoś wytłumaczyć czym się różni TKMaxx od TJMaxxa? Tylko nazwą?
ReplyDeleteTk maxx w Pl są beznadziejne ;( I mniejszy asortyment niż w innych krajach ;/
ReplyDeleteDziewczyno po co Ci tyle kosmetyków??? Twoja kasa, twoje życie, ale naprawdę potrzebujesz tego tyle aby poczuć się szczęśliwa???Czytam Twojego bloga i tylko się domyślam ile tego wszystkiego masz w domu;/;/
ReplyDeleteTo jak "moja kasa" i "moje zycie" to spadaj na "szczaw" :)
Deletedobra juz spadam...
DeleteKupuje za swoje więc... o co chodzi? Zazdrościsz?
DeleteJa też chcę do Twojego TJ Maxxa :-). Zwłaszcza dla Shiseido. A co do komentarza powyżej - kosmetyków kobiety nigdy nie mogą mieć ZA DUŻO! Never. Nie ma takiej opcji wogóle.
ReplyDeletePoza tym lubię Cię oglądać na YT, bardzo z Ciebie optymistyczna osóbka.
Dziekuje:)
Deletepewnie że interesują :) Merry Christmas :)
ReplyDeleteTobie rowniez:)
Deletechcemy chcemy chcemy! takie posty z fotkami :)
ReplyDeletea Ciebie uwielbiam :)
Jasne, że chcę takich postów :) jak najwięcej :) chociaż to masochizm, bo to aż boli widzieć jak u Was tanio :) no i te zaopatrzenie, nie to co w TK Maxx w Pl :/
ReplyDeletenawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę!!:))
ReplyDeleteprosimy o więcej!
i znowu te białe lindt
ReplyDeletechyba są niebiańskie :P
Chetnie popatrze wiec tak, ale czemu fotki z ukrycia? Ja robie duzo zdjec w sklepach ale nigdy sie z tym ani nie obnosze ani nie kryje. Zastanawiam sie dlaczego mialoby to byc cos niewlasciwego?
ReplyDeleteOh my Gooood <3 tak chcemy więcej i więcej! Pamiętam jak sama będąc w Tj Maxx w USA oszalałam na widok kosmetyków. Zrobiłam spoooore zaopatrzenie, ale to było 3 lata temu:( tu w Polsce zaglądam do Tk Maxxów ale to nie to samo... wydaje mi się że dają tu same "odpadki" które nie sprzedały się w innych państwach:( żeby znaleźć lakier z OPI albo kosmetyki do włosów BAD HEAD trzeba się nieźle nagimnastykować, nie mówiąc już o torebkach czy ciuchach markowych:(
ReplyDeleteNo to jako lakieromaniaczka ocipiałam :)
ReplyDeleteJa sobie chętnie poodglądam takie zdjęcia, ciekawe są w porównaniu do naszych sklepów. U mnie w mieście nie ma TkMaxx, ale byłam w Warszawskim i straszny tam bajzel! A już rozwaliły mnie torebki po 500zł leżące na kupie jak tanie klapki w marketach..
wybor jest masakryczny :) zazdroszcze, zaden z tych w londynie w ktorych bylam nawet w polowie nie ma tak bogatego asortymentu.
ReplyDeleteKurcze ale świetnie, chyba bym musiała mieć z 10tysiaków. W Warszawie byłam mnóstwo razy - Blue City czy domy centrum - i nigdy nic mi nie wpadło w oko. Brydno , wszystko porozrzucane, drogie, powyciągane ciuchy. No masakra normalnie. A tutaj - zazdroszcze baaarrddzzooo
ReplyDelete