Czasem zadziwia mnie tok myslenia producentow niektorych firm kosmetycznych.
Dzis chcialam napisac swoje odczucia wzgledem dwoch produktow z tej samej firmy,ktore nie bede zbyt pozytywne.
Dlaczego?
A no dlatego,iz uwazam,ze powinny miec zupelnie inne zastosowanie;)
Eyeliner w zelu? - nie.
Raczej kremowe cienie.
Przejdzmy do prezentacji-eyelinery ,a w zasadzie jednen kolor,byl na mojej chciejoliscie i moglam przetestowac dzieki Marcie (Urbanek) i w sumie nie wiedzialam czy o nich pisac,poniewaz sa limitowane,ale dostalam od Was wiele pytan na ich temat,dlatego dodam swoje 3 grosze.
Za 2.2g produktu placimy ok 15-16zlotych.
Posiadam dwa kolory:
C01 to dziwny kolor. W sloiku wyglada jak czyste zloto,natomiast przebijaja sie przez niego srebrne (dosc ciezkie) drobinki brokatu,co na powiece daje efekt zloto-srebrnego koloru.
Moje zdanie:
- Beznadziejna konsystencja,ktora nie pomaga podczas aplikacji,zbyt kremowy,zbyt "lamliwy",rozmazuje sie
- slaba pigmentacja jako eyeliner (2/3 warstwy)
- eyelinery po dwoch godzinach zaczyna sie sypac (a w zasadzie brokat)
- odbija sie
+ spisuje sie jako kremowy cien do powiek
+ duzy sloik -paluch sie zmiesci ;)
+ nie roluje sie z uzyciem bazy
+ kolor jest bardziej nasycony,gdy uzywamy go jako cien
+ drobinki staja sie mniej widoczne
C02 to typowy granat,troche jasniejszy granat/mieniacy sie.
Moje zdanie:
-konsystencja nieco lepsza,ale dalej sie rozmazuje
- slaba pigmentacja jako eyeliner (2 warstwy)
- odbija sie
- trwalosc, eyeliner "gubi" kolor juz po kilku godzinach (z baza)
+spisuje sie jako kremowy cien do powiek
+ duzy sloik -paluch sie zmiesci ;)
+ nie roluje sie z uzyciem bazy
+ kolor jest bardziej nasycony,gdy uzywamy go jako cien
Mam dziwne i mieszane odczucia.
Produkt jako eyeliner wypada kiepsko,natomiast uzyty jako cien do powiek wcale nie "gubi" pigmentacji(?).
czyli ogólnie na nie! przynajmniej ja na pewno nie kupię :)))
ReplyDeleteJa nie umialam sie nimi obsluzyc w sposob absolutnie zaden. Ani jako cienie, ani ajlajnery, wiec skladam poklony :D
ReplyDeleteKiepskie sa i masz racje,ze trudno sie z nimi pracuje :(
Deleteraczej nie kupie ;-)
ReplyDeleteJa też mam liner z catrice i jest tragiczny:-( jakiś taki twardawy, ciężko się nakłada a kolor strasznie słabo napgimentowany:(
ReplyDeleteo widzisz,a ktory?
DeleteMam srebrny z tej kolekcji i takiej tragedii jeszcze nie miałam. Nie jestem w stanie użyć go, ani jako liner, ani jako cień :/ czytałam gdzieś, że dziewczyny polecały podgrzać go trochę suszarką do włosów, żeby zmiękł. Trochę działa, ale tylko trochę ;)
ReplyDeleteHmmm chyba tylko dobry jest ten czarny,z podstawowej szafy:)
DeleteJa mam granat i również nie mogę za chiny go zużyć... Jestem przyzwyczajona do kremowej konsystencji, a tu taki twardzioch w postaci zamarzniętej margaryny...
ReplyDeleteDokladnie:)
DeleteOj, to na pewno się już na nie nie skuszę ;)
ReplyDeleteNo,nie polecam:)
Deletewow to zbyt mocne kolory, dziwne te produkty
ReplyDeleteMocne? wlasnie slabe sa
DeleteOjojoj jaka porazka, a mozna by mniemac iz skoro catrice to siostrzanka essence to bedzie dobrze sie spisywac. Bede omijac z daleka :)
ReplyDeleteOmijaj:)
DeleteDzieki za recenzje, zastanawialam sie nad nimi. Chociaz z drugiej strony nigdy bym pewnie nie pomyslala, o uzyciu ich jako cienia, a dzieki Tobie wiem o takiej ewentualnosci.
ReplyDeletePozdrawiam!
Czasem mozna,ale uwazaj-gdyz niektore eyelinery nie sprawdzaja sie jako cienie-zasychaja szybko:)
Deletenie fajnie, myslalam ze lepiej one wypadaja dzieki za recenzje
ReplyDeleteEmpire behind the sun - śliczny :)
ReplyDeleteale faktycznie, słabo wypadają jako eyelinery :(
Tylko kolor ladny:(
Deleteten drugi ma w opakowaniu ładny kolor, ale rzeczywiście nie za fajne. szczególnie pierwszy, nie znoszę osypujących sie drobinek!
ReplyDeleteJako cienie to ładnie nawet wyglądają :) ale pierwszy raz słyszę o takim przypadku :)
ReplyDeleteto i tak dobrze że byłaś w stanie zatopić w nim pędzelek-mój (grantowy) był tak twardy że no nie dało się nic z nim zrobić... a na pewno był świeży bo i zaklejony jak i bez palucha odbitego.... szkoda bo wiązałam z nim dosyć spore nadzieje.
ReplyDeletePozdrawiam! :)
Ten byl miekki,ale konsystencja jest bardzo dziwna
DeleteJa mam eyeliner w słoiczku z ich regularnej kolekcji i też jest porażką, niestety:( a szkoda, bo cienie tzw. duochrom są super...
ReplyDeleteO widzisz,ja myslalam,ze te z normalnej kolekcji sa ok:)
DeleteAhhh, a ja właśnie zakupiłam granatowy i czeka na premierę...
ReplyDeleteUuu-daj znac:P
Deletea ja tego granatowego używam jako eyelinera i trzyma się cały dzień
ReplyDeletezgodzę się z Tobą, jako eyeliner się nie sprawdzają, ale jako cienie już tak :)
ReplyDelete