Macie takie napady "trendowe",ze jak juz Was wezmie to nie dacie sobie spokoju,az ulegniecie pokusie i kupicie dany produkt?
Mnie trzyma juz miesiac. Jestem oczarowana ciemnymi ustami, koniec kropka. Zdaje sobie sprawe,ze zbliza sie lato, ze nie wypada, nie wszyscy lubia i latwo przsadzic,ale musialam sprobowac, no musialam!
Dzis przedstawie Wam jedna ze szminek zakupionych calkiem niedawno.
Mowa o najnowszych szminkach firmy Urban Decay o nazwei Revolution lipstick. Czy radykalnie zmienily moje zycie kosmetyczne? Hmmm..
Seria Revolution zostala przedstawiona nam pare miesiecy temu. Producent zapewnia,ze ta linia to polaczenia wszystkiego co dla naszych ust nawazniejsze i tego co sprawia,ze wygladaja dobrze. Podobno pigmenty sa ze soba tak pomieszane,ze wszystkie odcienie maja pracowac z kazdym odcieniem skory.
Sa przede wszystkim kremowa, trwale, nawilzajace i pielegnujace nasze usta. Do wyboru mamy,az 23 kolory z czego 3 sa dostepne tylko na stronie UD. Wybralam najciemniejszy,a jego nazwa to SHAME.
2.8g kosztuje $22
Sam odcien przypomina nieco ciemniejsza sliwke/jagode.
Podton jest niebieski.
I tak, musze sie zgodzic w kwestii formuly z producentem. Jest swietna: mega kremowa, jak maslo, latwa podczas aplikacji, a takze nie wysusza ust. Nie jestem tylko pewna jej trwalosci. Tzn trzyma sie na ustach dlugo, nawet po posilkach, ale schodzi w niektrych miejscach i trzeba ja delikatnie zaaplikowac raz jeszcze.
Jestem przekonana,ze w moje rece wpadnie jeszcze jeden kolor,ale nie moge sie zdecydowac. Ogolnie to chcialabym wiekszosc z nich, poniewaz dawno juz nie mialam w rekach dobrej szminki w dobrej cenie. Wiem,ze $22 to tez nie jest malo,ale w porownaniu do Chanel czy Tom Ford to jest jednak taniej.
Jestem naprawde pod wrazeniem. Produkt na ustach wyglada dobrze. Pigmentacja na wysokim poziomie, lekkosc, brak lepkosci, sciagania czy wysuszania daje komfort i sprawia,ze w ogole nie mysle o tym,ze mam ja na ustach.
Wykonczenie jest satynowe, nie matowe,ale tez nie blyszczykowe.
Opakowanie jest ciezkie i dobrze wykonane. Lubie takie :)
Co myslicie? Jestem zdecydowanie na TAK- kupilam juz kolejne dwa ciemne odcienie. Checie zobaczyc? :)