Monday, March 25, 2013

Różowe szaleństwo: Diorskin Rosy Gold, róż do policzkow

W końcu dostaliśmy nowy tester, a także kilka sztuk cukierkowego rozu,którym mogłam się trochę pobawić. Spodobał mi się już kilka miesięcy temu, ale szybko zniknął ze sklepu, a nie chciałam kupować go online, to sobie czekałam, aż w końcu  pojawił się w Sepchorze. Nie zastanawiałam się nawet, a na dodatek miałam zwrot pudru w kamieniu z MUFE, który okazał się bubelkiem, dlatego doplacilam tylko $8 za Diorka:)

7.5g kosztuje $44, odcien 001 Petal


Rose Glow jest ciekawym produktem z racji tej,ze wspolpracuje z nasza cera. sam odpowiednio rozswietla i nadaje skorze blask, podkreslajac jej naturalny odcien. 
OPIS:

Technologia Fresh Color Reveal sprawia, że formuła dostosowuje się do stopnia wilgotności cery, 

aby policzki każdej kobiety naturalnie się zarumieniły, jakby pod wpływem emocji. Kolor jest 

transparentny, indywidualnie dopasowany i bardzo naturalny. Efekt jest świeży, oryginalny i pełny 

wdzięku. Odpowiedni do każdej karnacji.


Produkt jak zwykle zapakowany jest w czarny zamszowy woreczek, kartonik,a w srodku mamy tez pedzel,ktory wbrew pozorom, wcale nie jest taki zly :)
Wersja limitowana rozni sie od stalej tym,ze tyl opakowania jest zupelnie przezroczysty.



A tu cacuszko w srodku. Na samym poczatku pomyslalam, WOOOOW zbyt jasny, zbyt chlodny- odpada. Ale dopiero pozniej do mnie doszlo,ze owy produkt na policzkach wyglada zupelnie inaczej. Cera staje sie promienna, a ja czuje sie mlodziej. Efekt jest niesamowicie naturalny, powiedzialabym nawet,ze "rozbudza" szara cere.
Pierwsze chwile zaraz po aplikacji widac delikatny roz na policzkach, natomiast kilka minut pozniej zamienia sie on w transparentna mgielke,ktora dodaje nam uroku, po prostu :)


Wiecej na temat trwalosci itd opowiem Wam juz za kilka dni. Ja wracam do testowania. Na dzien dzisiejszy jestem oczarowana technologia, ale juz widze jeden minus ;)
Posiada ktos? Jakie jest Wasze zdanie na temat samej technologii?

40 comments:

  1. Śliczności! Piękny, wiosenny kolor:)
    Podpisuję się pod Urbasiem, pokaż nam go na policzku:)

    ReplyDelete
  2. wygląda pięknie! ostatnio wszystkie testujecie same kosmetyki Dior, moze w końcu się skuszę?:)

    ReplyDelete
  3. Podoba mi się, jest taki ładny i cieszy oko ; p Ciekawe czy jest już w Polsce?

    ReplyDelete
  4. Ten róż jest w kolekcji Diora chyba od roku, cały czas do kupienia w naszych Douglasach czy Sephorach.

    ReplyDelete
  5. Ma jeden minus : z czasem blaknie w pudełku:P Ja mu to wybaczam...Genialnie dostosowuje sie do twarzy mimo,że wygląda na mega cukierkowy

    ReplyDelete
  6. Zapowiada się ciekawie,a jak na buzi wygląda?:)

    ReplyDelete
  7. bardzo jestem ciekawa jak będzie prezentował się na twarzy, czekam na opinię :)

    ReplyDelete
  8. Zakochałam się! Uwielbiam takie kolorki:)

    ReplyDelete
  9. kolor mi sie bardzo podoba, ciekawe jak wyglada na buzi :)

    ReplyDelete
  10. Hmmm... Zaciekawiłaś mnie tym różem. Chętnie zobaczyłabym efekt w filmiku lub na zdjęciu. Szkoda, że w PL kosmetyki Diora są dosyć drogie...:/ Pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. PS. Właśnie na stronie Douglasa zobaczyłam, że u nas te róże są po 219zł, więc nijak to się ma do 44$:)

      Delete
    2. PPS. No i najważniejsze: Sto lat! Żeby zdrowie dopisywało i pieniędzy nie zabrakło i dla Mamy tego samego:):*

      Delete
  11. śliczny! nie mam żadnego Diorkowego różu, ale chyba pora się z jakimś zapoznać :]
    poka na buziaku :)

    ReplyDelete
  12. piękny kolor i cudowne opakowanie :)

    ReplyDelete
  13. Śliczny kolor. Skoro jest i u nas to chyba pójdę go zobaczyć na żywo.

    Ps Ostatnio szukałam takiego pudełka róży IN the glow właśnie z Sephory USA i znalezienie jego graniczy z cudem. Nie orientujesz się czy ono jest jeszcze w regularnej sprzedaży?

    ReplyDelete
  14. piekny kolor
    ciekawa jestem jak na buzce wyglada
    dzis u mnie post o rozswietlaczach,zapraszam :))
    x
    x
    x

    ReplyDelete
  15. Cena paskudna, ale kolor wydaje się uroczy. Czekam na prezentację na buzi :)

    ReplyDelete
  16. cudowne opakowanie i cudowny kolor! <3

    ReplyDelete
  17. Ciekawe jak ten cukierek prezentuje się na buzi.

    ReplyDelete
  18. Ale piękny kolor! Pokazuj szybko go na buzi:)

    ReplyDelete
  19. Przepiękny kolorek! Taki słodki i delikatny ♥

    ReplyDelete
  20. Fajna paczuszka :) Bardzo ciekawy blog z chęcią będę zaglądała :) Obserwuję . Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    ReplyDelete
  21. posiadam, ale mieliśmy trudne początki. Jakimś cudem robiłam sobie nim krzywdę za pierwszym razem i się zniechęciłam, musiał swoje odleżeć żeby zasłużyć na kolejną szansę.Teraz maluję się nim codziennie, rzeczywiście można łatwo wyczarować healthy look i jest trwalszy od smashboxa w żelu. Dodany pędzel daje radę w poprawkach, ale w domu wolę malować się normalnym.

    ReplyDelete
  22. Hej kochana, kiedys pisalam juz tutaj peany na temat Twoich filmikow :) musze napisac ze ogladam wlasnie Twoj najnowszy filmik o zawartosci torebki i widze ze baaardzo wyzgrabnialas!!! SUPER! Zycze powodzenia i czekam na nowe posty!:))))

    ReplyDelete
  23. Produkt wart przetestowania. Hmmm ciekawa jestem jaki to wynalazłaś minusik?? :) Będę częściej zaglądać na Twojego bloga, bo na You TuBIE TO NAMIĘTNIE OGLĄDAM TWOJE FILMIKI :) Pozdrawiam

    ReplyDelete
  24. Uhm czyli tak jakby tym sobie krzywdy nie zrobię? To mi się podoba ;)

    ReplyDelete
  25. Natasza - ja zrobiłam - efekt początkowy jest bardzo subtelny - po chwili róż nabiera koloru na policzku. Ja dokładałam, dokładałam do uzyskania efektu ruskiej baby. Da się :)

    ReplyDelete
  26. Jaki minusik oprócz ceny w PL...?? ;)

    ReplyDelete
  27. jestes przesympatyczna uwielbiam cie

    ReplyDelete