Tuesday, December 6, 2011

Zoom na top coats :)

Czesc:)
Dzisiejszy post bedzie o top coatach,ktore testowalam przez kilka ostatnich miesiecy.
Wszystkie produkty sa latwo dostepne w drogeriach albo na stronach internetowych. Ja jednak polecam Wam ebay,gdzie ceny sa o wiele lepsze.


Nazwa/pojemnosc/cena:
1) Maybelline Expert Finish nr 10 (2in1) - 14.7ml ($4)
2) Essie Good To Go -  15ml ($10)
3) Seche Vite -14ml ($8)


Konsystencja/zapach:
1) Maybelline jest zbyt wodnisty do tego stopnia,ze czesto "spada" z pedzelka i laduje na stole.
Konsystencja pozostala taka sama do tej pory.
Zapach jest calkiem normalny-czyli chemiczny.

2) Essie na samym paczatku konsystencja mial w sam raz
. Niestety w polowie butelki produkt zrobil sie gesty.
Zapach rowniez chemiczny,ale lekki i szybko sie ulatnia.

3) Seszek ma konsystencje nieco "zelkowata".
Zapach silnie chemiczny,az w nosie kreci.

Aplikacja:
1) Maybelline jest produktem trudnym. Tak jak wspomnialam wczesniej musimy bardzo szybko przeniesc pedzelek na paznokcie,inaczej produkt wyleje sie na stol itd.

2) Essie naklada sie calkiem standardowo. Nie zauwazylam zadnych minusow podczas aplikacji.

3) Seszek naklada sie dziwnie. Trzeba uwazac z iloscia produktu na pedzelku,gdyz czasto nabiera sie zbyt wiele. Moim zdaniem formula sprawia,ze na paznokciu powstaja gruba warstwa top coat'u.
Produkt nakladamy na nieco mokre paznokcie.
Niestety,ale produkt sciagal moj lakier,zaraz przy skorkach.


Dzialanie:
1)Maybelline jako base coat dziala jak reszta moich drozszych czy tanszych base coat'ow,wiec o tym pisac nie bede.
Natomiast jako top coat sprawdza sie tylko w jednej kwestii. Wysusza paznokcie dosc szybko,ale niestety pozostawia je matowe/zero polysku.
Nie przedluza trwalosci-lakiery zaczely odpryskiwac juz nastepnego dnia.

2) Essie dziala o wiele lepiej.
Dosc szybko wysusza lakier oraz przedluza trwalosc nawet do 10 dni( w moim przypadku),ale nie podoba mi sie jego wykonczenie.
Tzn jest polysk,ale slaby w porownaniu do Seszka,o czym napisze za chwilke.


3) Seszek pobil na cyce Essie w kwestii szybkiego wysuszania lakierow. Dziala ekspresowo,jego wykonczenie jest swietne! Lakier swieci sie i pieknie odbija swiatlo,ale nie przedluza trwalosc tak jak Essie.
Ostatni mani mialam moze 3 dni.
W przypadku lakierow Zoya,ktore zaczelam testowac po tym poscie (wczesniej ich nie mialam),przedluza ich trwalosc,ale tylko w przypadku tych lakierow.




Jestem w kropce i chyba pozostane przy Essie,ktory byl moim ulubiencem i myslalam,ze nie ma nic lepszego jesli chodzi np o wykonczenie,dlatego pogodzilam sie z tym,ale po aplikacji Seszka,oczekuje od Essie troszke wiecej:D

Jakie sa Wasze zdania?


6 comments:

  1. Właśnie jestem w poszukiwaniu Top Coat bo Essi mnie już drażni za szybko wysycha i po 2 miesiącach już mam gęsty za każdym razem i dupa zimna z nim .
    Właśnie zakupiłam WET GLAZE zobaczymy czy się spisze czekam bo idzie do mnie pocztą .

    ReplyDelete
  2. Dobry jest Sally Hansen Insta- Dri (chociaż nie przepadam za ich kosmetykami), błyskawicznie wysusza, nabłyszcza i lakier dobrze się pod nim trzyma, niestety w połowie butelki gęstnieje. Teraz będę testować OPI.

    ReplyDelete
  3. Też mam Seszka i jestem super zadowolona. Zauważyłam tylko,że nie lubi się z niektórymi lakierami. Zdarzyło mi się, że zszedł cały z paznokcia w jednym kawałku a lakier pod nim pozostał w nienaruszonym stanie.

    ReplyDelete
  4. Ja też jestem na etapie poszukiwań idealnego Top Coat'u ;) Miałam kiedyś z Sally Hansen ale bardzo wolno wysychał ;/

    ReplyDelete
  5. ja mam rimmela pro super wear. nablyszcza ladnie, wysusza calkiem niezle ale za to sciaga lakier do srodka. po nalozeniu drugiej warstwy krawedzie lakieru robia sie bardziej widoczne. i nie wiem czy to moj brak umiejetnosci czy ten typ tak ma ale potrafi mi tez przeswity w niektorych lakierach robic.

    ReplyDelete
  6. Zastanawiam się właśnie nad Leszkiem bo u mnie lakiery schną masakrycznie długo, i potem mam fakturę pościeli na paznokciach.

    Zapraszam do siebie, jeśli masz ochotę : )

    ReplyDelete