Thursday, January 19, 2012

Mazidla do ust- Lorea'l Colour Riche Balm

Jak juz dawno zauwazylyscie zala nas fala roznych mazidel do ust. 
Od slynnych Lip Butters z firmy Revlon,po lip stains i balsamy z firmy Lorea'l.
Skusialam sie na nie tylko i wylacznie dlatego,ze maselka z Revlon,kompletnie sie u mnie nie sprawdzily-zero nawilzenia i maksymalnie nieestetyczny i malo apetyczny wyglad ust.
Ale nie o tym moj post :)

Dzis mowa o:


Colour Riche Balm to polaczenie zwyklego balsamu do ust z blyszczykiem. 
Konsystencja jest tlusta,ale nie przeszkadza to w aplikacji,poniewaz jest lekka.
Zaznacze rowniez,ze Balms z Loreal'a nie pozostawiaja takiego koloru na ustach,jak Lip Butters,ale za to nawilzaja znacznie lepiej.
Wlasnie za to je lubie,za ta naturalnosc i to,ze nie musze co chwile zerkac na usta i sprawdzac czy czasem nic mi sie nie zebralo w kacikach.
Nie wysuszaja skorek,nie podkreslaja ich.
Jezeli chodzi o trwalosc,to poprawki sa wskazane (jesli chodzi o trwalosc koloru). Natomiast,pobilo mnie te nawilzenie-pozostaje na ustach bardzo dlugo.
Usta sa miekkie,delikatne i dobrze nawilzone.
8 kolorow do wyboru,a w tym nudziaki.
SPF15-ogromny plus.





Moim zdaniem sa swietna alternatywna dla dziewczyn,ktore uwielbiaja blyszczace usta,a nie lubia standardowych blyszczykow,ktore czasem bardzo sie kleja.
Jestem nimi oczarowana i planuje zakupic sobie kolor naturalny albo odcien karmelowy:)




Opakowanie jest przepiekne. 
Przypomina mi produkty firmy YSL,czy szminki Diora:)
Podoba mi sie opcja kolorowych zakretek-zawsze wiem,po ktory kolor trafic.

Niestety ich ogromna wada (jak dla mnie) to ten chemiczny smak.
Wolalabym cos owocowego:)




Cena- ok $8/$9 plus podatek.


Chcecie,zeby pojawily sie w sklepie?:)

Ostatnie zdjecie,nie jest moje-wkleilam je za zgoda wlasciciela.


26 comments:

  1. musze sprubowac... czy 118 pokazuje sie wogole na ustach? daje jakis kolor? bo strassssnie mi sie podoba ;-) kuurde mam lip butter z revlona i omijalam szerokim lukiem polke loreala az wykupili wszystko..uff.. a teraz Ty kusisz!! hehe aa tam jedna sprubuje ;-P

    ReplyDelete
  2. Zamówiłam Rose Elixir i czekam na przesyłkę. Pomadki wyglądają cudnie!

    ReplyDelete
  3. bardzo przyjemne kolorki-subtelne no i połączyć to z nawilżeniem to już pełen zachwyt :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dokladnie tak,tego slowa zabraklo w moim poscie-subtelne:)

      Delete
  4. to cos dla mnie!

    p.s. mam nadzieje ze moja wiadomosc na YT z adresem dotarla :))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dooszlo:)

      Wsadzic Ci jeden do paczuszki?:)

      Delete
    2. 418 albo 819 choc przyznam ze chyba kazdy kolor bedzie dobry bo z tego co widze nie barwia mocno ust i wygladaja subtelnie.

      Delete
  5. coś dla osób które nie lubia eksperymentowac z wielkim kolorem- niech juz będa u nas!

    ReplyDelete
  6. wyglądaja ciekawie, ale pewnie na rynek polski nie wejdą:)

    ReplyDelete
  7. Ty sie nie pytaj tylko dawaj je do sklepu!!!:D

    ReplyDelete
  8. Kolorek 118 jest przecudowny (:

    ReplyDelete
  9. ciekawe, będzie trzeba poszukać :)

    ReplyDelete
  10. dawaj do sklepu :) bo u mnie ich tez nie ma...

    ReplyDelete
  11. Nie że chcemy, one po prostu MUSZĄ pojawić się w sklepie!!:):)Ja co do sklepu to czekam z zamówieniem, ąż pojawi się baza Urban D. w tubce i cienie wet'n wild i może jeśli jest dostepna w USA(czego nie wiem) gąbeczka podobna do beauty blendera ta z firmy Cosmopolitan.

    ReplyDelete
  12. Wyglądają bardzo zachęcająco :))

    ReplyDelete
  13. Ale śliczne opakowania i kolory :)
    Właśnie tego typu kosmetyki lubię najbardziej, mam uraz do szminek :P

    ReplyDelete
  14. OO, kusisz, ja na swoich ustach chętnie zobaczyła bym 118 i 418, więc czekam na nie w twoim sklepiku!!;]

    ReplyDelete
  15. taaak, chcemy!
    świetna sprawa, muszę spróbować :)
    pozdrawiam ;)

    ReplyDelete
  16. No jasne , że chcemy :) fajne kolorki :)

    ReplyDelete
  17. Też bym chciała żeby były w sklepie :)

    ReplyDelete
  18. mi też się od razu skojarzyły z YSL :))) Pink Satin - śliczniasty kolorek ♥

    ReplyDelete