Jak wiecie uwielbiam wszelkie tusze do rzes,ktore maxymalnie wydluzaja nasze rzesy.
Juz teraz moge Wam powiedziec,ze dzialanie primera raczej nie spodoba sie Wszystkim.
Jest to produkt typowo wydluzajacy.
Niestety testy robilam tylko z uzyciem jednego tuszu,ktory tez byl wydluzajacy. Na chwile obecna nie posiadam innych (tylko Essence,ale to jest inna bajka:D)
Dzis chcialam Wam pokazac efekty jako primer,a za jakis czas wypowiem sie na temat odzywki,gdyz jest to polaczenie tych wlasnie dwoch wlasciwosci.
Cena-$14.50 (50 zl) za 5g
Primera uzylam z naturalna maskara z firmy Korres.
Szczotka primera ma standardowy ksztalt,ale jest dluga.
Primer jest bialy,lekki i nie klei sie.
Aplikacja jest prosta,zaraz po (gdy primer jest jeszcze mokry) nakladamy tusz do rzes i rozczesujemy.
Efekt-baaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo dlugie rzesy,jeszcze nigdy takich nie mialam.
Ale nie jest to zadne pogrubienie-ale tak jak napisalam,na 90% moze sie to zmienic pod wplywem innego tuszu.
Rzesy nie sa obciazone,ani sztywne. Sa tez bardzo dobrze rozdzielone,a najwiekszym plusem jest to,ze primer jest niewyczuwalny na rzesach.
Mialam wrazenie,ze pierwsza warstwa tuszu wygladala jak dwie:)
Nie sprawia,ze tusz sie kruszy.
Latwo sie zmywa.
Mi sie efekt podoba-zobaczymy jak z odzywianiem rzes:)
mi lajki:)
ReplyDeleteTry it:P
DeleteMe gusta również :) Na razie mam swoją badziewną bazę od MAC ale tą już wpisuję sobie na listę chciejstwa ;))
DeleteEfekt jest niezły, mnie niestety do białych baz skutecznie zniechęciły te L'oreala
ReplyDeleteMnie tez,ale jedna z Lancome,a ta spisuje sie swietnie:)
Deletesuper! zarówno Twa osoba jak i rzęsy :D
ReplyDeleteA dziekuje:)
Deletesuper efekt, ja ostatnio nie mogę trafić na fajny tusz do rzęs ;< pozdrawiam ;)
ReplyDeleteJa tez nie-testuje testuje i ciagle do tego samego wracam;)
DeleteFajny efekt :)
ReplyDeleteJa bardzo lubie ta baze, z tym ze ja takie stosuje glownie na noc jako odzywke i w ten sposob sie u mnie sprawdzaja. Ta jest jedna z moich trzech ulubionych :)
ReplyDeleteA na rzesy w dzien sie nie sprawdza?:)
DeleteWow :)
ReplyDeleteFajny efekt, ale jak mi się przypomną te białe mazidła do rzęs to aż mnie skręca...nigdy nie dało się ich dobrze pokryć tuszem...ugh
ReplyDeleteOstatnie zdjęcie takie urocze, dziewczęce:)
A ja ostatnio nauczyłam się używam bazy z Lancome, jest świetna! Lepiej rozprowadza się na niej tusze, rzęsy sa rozdzielone,a jakie dłuuuuuuuugie:) Uwielbiam tą bazę, muszę zamówić na stronie Douglasa,bo baza SIOSTRy się kończy:p
DeleteZ Clinique'a tuszy jeszcze nie używałam ani innych rzęsistych mazideł;)
To mogla byc wina slabego tuszu-niestety:(
DeleteKusisz bardzo!
ReplyDeleteOjeju:D
DeleteBrzmi baaardzo kusząco
ReplyDeleteNo mozna sie skusic :)
ReplyDeleteRzęsy wyglądają świetnie. A próbowałaś kiedykolwiek mascary z HR ?
ReplyDeleteJeszcze nie:)
DeletePięknie wygladasz z tak delikatnym make upem :) a efekt na rzęsach rzeczywiście widoczny :) kusisz :))
ReplyDeleteDziekuje:)
DeleteFajny efekt :)
ReplyDeleteniestety w Douglasie ten primer kosztuje 85zł... gdyby był wg przelicznika za te ok. pół stówy, to bym się skusiła, bo to tyle co tusz, a wspomaga jego działanie, ale douglasowa cena jest dla mnie zaporowa...
ReplyDeleteJa właśnie w Douglasie kupiłam za 29 zł podwójny tusz Clinique, w którym jeden to był ten primer :) pojemność to połowa normalnego opakowania, więc bardzo się opłaca. Jeśli tam już ich nie ma, to na allegro są na pewno. Stosuję tą bazę razem z tuszem Clinique Lash Doubling Mascara od dwóch miesięcy i jestem bardzo zadowolona z efektu :)
DeleteDokladnie tak,slyszalam,ze jest promo za 29 zlotych:)
DeleteWidzialam go tez na ebay za ok $12,ale juz nie ma tej aukcji:(
Dziękuję Wam dziewczyny bardzo!! :)
Deletepędzę sprawdzać, jesteście wielkie ;*
Ładny efekt!
ReplyDeletePaulina, bardzo ładnie wyglądasz w takim delikatnym makijażu!
ReplyDeleteMogłabym skopiować Twójego posta i użyć go do recenzji bazo-odżywki z Eveline :D
ReplyDeleteAZ taka dobra?:)
DeleteKilka miesięcy temu kupiłam wersję 2w1 z Clinique właśnie z tym primerem. Faktycznie bardzo wydłuża rzęsy i rzeczywiście najlepszy efekt jest wtedy kiedy tuszu używa się zaraz po nim. Niestety prawdopodobnie przez niego rzęsy mi się wykruszyły i musiałam ratować się specjalnym kremem :(
ReplyDeleteświetnie wygląda. ;) może powinnam się skusić ?
ReplyDeletepozdrawiam!