Monday, March 19, 2012

BeneFit - "Hello Flawless" Oxygen Wow podklad-recenzja

Przyszla pora na recenzje nowego podkladu z firmy Benefit. 
Byla to kolejna lekcja- przy cerze tlustej powinnam omijac podklady rozswietlajace,a szkoda.




Producent:
Oxygen Wow jest podkladem rozswietlajacym,ktory dobrze wtapia sie w nasza skore,dajac naturalne wykoczenie.
Slabe-srednie krycie.
Zawiera specjalny "complex",ktory ma wplywac pozytywnie na nasza skore (ma nas niby odstresowac:P). 
Ma rowniez nawilzac,gdyz zawiera w sobie witamine C i E.
SPF25
Bez oleju
Pojemnosc-30ml,cena ok $35
Do wyboru jest 9 odcieni.

Moj kolor (najjasniejszy):

Moje odczucia:
Kolor: mimo tego,ze praktycznie kazdy kolor ma w sobie zolty odcien to swietnie wtopil sie w skore (gdzie potrzebuje rozeych odcieni). Kolejna sprawa jest to,ze zdziwilam sie kiedy to okazalo sie,ze moj kolor jest najjasniejszym. Przeskoki miedzy odcieniami sa calkiem spore i wydaje mi sie,ze troszke ciemne.

Konsytencja: lekka,natomiast po jakims czasie zaczelam czuc go na buzi,a ja nie lubie takich niespodzianek.

Krycie: nie jest to krycie slabe moim zdaniem,ani tez nie mocne. Jest po srodku i lepiej sie spisuje niz krem tonujacy.
Nie radzi sobie z wypryskami,ale pieknie wyrownuje koloryt naszej skory. Zakryl nawet mojego czerwonego placka na poliku.
Rzeczywiscie wyglada naturalnie,ale do pewnego czasu.


Wykonczenie: i tu podklad przestal mi sie podobac. Na cerze tlustej (mojej) po aplikacji dawal "dewy finish" czyli nieco mokre wykoczenie,co podoba mi sie w duzym stopniu,choc nie w przypadku tego produktu. Juz po godzinie moja twarz zamienia sie w disco ball.
Podklad slabo kontroluje sebum,czego nie mam mu za zle,bo o tym producent nas nie zapewnial.


Po aplikacji: niestety,ale podkresla wszystkie biale wloski na twarzy, o ktorych w ogole nie wiedzialam.
Nie ciemnieje na twarzy.


Trwalosc:  to zalezy. Czasami trzymal sie dobrze ,a czasami placki lekko przebijaly sie i widac bylo moja skore.
Udalo mi sie zalapac na jeden z cieplejszych dni (ok 24 stopni) i nie wplynelo to korzystnie na wyglad mojej twarzy.
Podklad zaczal znikac/scierac sie (nos,policzki,a nawet broda).
Dzien deszczowy-jeszcze gorzej :(


Opakowanie: piekne! z pompka,ktora DZIALA ;)
Podklad uzylam 10 razy (tydzien w pracy i weekend)-nie jest wydajny- to tez bylo jednym z powodow,dla ktorego go oddalam.
Ok 1/3 podkladu zmarnowalam na te 10 razy ,aplikujac w najmniejszych ilosciach.
Dlatego kiedy poszlam do sklepu z zapytaniem czy moglabym oddac go w takiej pojemnosci,albo zamienic,pani w ULTA wiedziala o co chodzi. Okazalo sie,ze podklad wraca do nich czesto wlasnie z tej przyczyny.
W Sephorze jeszcze tego nie odnotowalam.

Sumujac: To wcale nie jest zly podklad,uwazam,ze jednen z ciekawszych na rynku (w tej cenie),ale nie dla cery tlustej (na dluzsza mete).
A szkoda,bo rozswietlenie jest naprawde naturalne,szkoda tylko,ze nie lubi sie z moim sebum:P

Troszke mnie slonce przeswietlilo,ale chcialam Wam pokazac,ze dwa wyprski na czole nie zostaly zakryte,natomiast calosc prezentuje sie naturalnie (kilka chwil po aplikacji) z pudrem Blot Powder MAC.





46 comments:

  1. Jak się człowiek na coś napali to nie ma rady. Sama zaliczyłam w swojej karierze podkłady rozświetlające- i za każdym razem z rozbrajającą naiwnością liczyłam, że się sprawdzą na mnie, mieszańcu. Ech, naiwność :D
    Nie trawię mokrego wykończenia, mam wrażenie, że skóra robi się ciężka.

    ReplyDelete
  2. UU, to chyba sobie daruję. Na mojej meiszanej też pewnie długo nie wytrzyma plus czasami potrzebuję mocniejszego krycia. W pewnym sensie ucieszyła mnie Twoja recenzja :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. No nie wiem- Urban tluscioch,lubi;)

      Delete
    2. Damn, to muszę jeszcze poczekać na opinię Nieeśki, niech wyda wyrok :D

      Delete
  3. wygląda ciekawie, ale niestety potrzebuję mocnego krycia, a wykończenie satynowo-mokre- nieeeeeeeeeeee.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Stopniowe nakladanie moglby dac Ci nieco mocniejsze krycie,ale wykoczenie nie jest fajne;)

      Delete
  4. Czyli omijamy :) no może się na jakąś próbeczkę skuszę :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oo moglam zostawic ten podklad i porobic Wam probki :D

      Delete
  5. Na zdjęciu ładnie wygląda, ja też mam tłuściocha na twarzy i uciekam od rozświetlających podkładów. Zadowolona jestem z AntiBlemisha Clinique

    ReplyDelete
    Replies
    1. Uciekam uciekam,ale czasem tesknie za nimi-a nie tylko matowe,albo zwyklaki z nieciekawym wykonczeniem:D

      Delete
  6. Jaka Ty piekna jestes a Twoje gadanie na YouTube uwielbiam :))
    Klaudia.

    ReplyDelete
  7. szkoda :( moja mieszana też by się pewnie po nim świeciła ;/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie mam pojecia jakby to wygladalo u kogos innego

      Delete
  8. W końcu...ja dzis mialam ten shiseido i chyba go chce...dasz znac cioci jak bedzie promocja?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dam dam,a co mam zrobic z clarinsem? bo lezy i chetnie podeslalabym go Tobie

      Delete
  9. '(ma nas niby odstresowac:P' - mnie to potrafi odstresować dobre wino czasem, film albo dobre lody a nie podkład :)

    ReplyDelete
  10. a ja go uwielbam!!!!Przy mojej suchej cerze sprawdza sie idealnie,moj ideal :DD

    ReplyDelete
  11. jaka piękna uśmiechnięta buźka :)

    ReplyDelete
  12. a i możesz mi załatwić jego próbkę?:P jak mi wyślesz tamto to byś mi wrzuciła :))))))) :*******

    ReplyDelete
  13. ja raczej go nie kupię, bo z tego co patrzyłam w drogerii jest dla mnie zbyt ciemny a ja bledziuch jestem

    ReplyDelete
  14. nie wiem jak ja moglam znalezc dopiero twojego bloga!:))))))))) marzy mi sie wytestowanie tego podkladu tylko tez mam problem z karnacją (bladzioch)
    zauważyłam że jestem 1100 obserwatorem :D
    Pozdrawiam i zapraszam również do mnie

    ReplyDelete
  15. wczoraj zgarnelam probke ze sklepu, ale tez ze mnie tluscioch wiec jestem z gory uprzedzona, ale wyprobuje!

    ReplyDelete
  16. Ja dopiero będe go testować, leży sobie próbka na toaletce. Babka w Sephorze miała problem, żeby mi kolor dobrac, te przeskoki między odcieniami są naprawdę spore ;/

    ReplyDelete
  17. Pudry rozswietlajace to nie dla skor tlustych a i mieszane niezawsze z niego skorzystaja, chco teraz wchodza tzw 2 w jednym i odbijaja siwatlo i matuja;)
    Ja tetsowala Benefit i dla mnie nic specjalnego, nie o taki typ mi chodzilo

    ReplyDelete
    Replies
    1. A ja lubie lekkie rozswietlenie,a nie plaskie maty przez okragly rok. Z tym,ze bardzo malo podkladow daje naturlny efekt na cerze tlustej

      Delete
  18. Moj ulubiony podkladzik :D Mialam go dzisiaj na buzce CALY dzien i mam go do tej pory... Szkoda ze Ci nie podszedl :/ Ale wygladasz uroczo :]

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zapomnialam,ze az tak Ci sie wkrecil-moglam nie oddawac,a wyslac Tobie:(

      A rimmelek?

      Delete
  19. trochę przesadzają z tymi reklamowymi stwierdzeniami,że podkład ma odstresować - gdyby taki faktycznie istniał to był zapłaciła wiele za niego:Dw każdym bądź razie zapewne w PL on kosztuje majątek pewnie nie mniej niż 150 zł /dla mnie to majątek/ a właściwości takie se........ale buteleczka no żesz łądna ten beneficior umie zwrócić na sibie uwagę

    ReplyDelete
  20. swietny blog az musze dodac do obserwowanych i swietna notka o sephorze sama w niej pracuje i wiem jak to jest :)

    ReplyDelete
  21. Ok, to ja już się zdecydowałam - jednak podziękuję temu podkładowi, a na urodziny wybiorę sobie coś innego od chłopaka, bo jeśli ma wydać tyle kasy za mało wydajny podkład, to ja dziękuję... już wolę wydać 80zł na vivhy aera teint, który zużywam 4, jak nie 5 miesięcy. ten jeden argument zaważył na wszystkim. Mam próbkę i byłby świetny jak będę całkiem mocno opalona i wtedy ją zużyję, bo pani sephorzanka dała mi hojną próbkę :) a w innej sephorze sprawdzę czy jest ten najjaśniejszy odcień...

    ReplyDelete
  22. a jaki shiseido chodzilo Agnieszce ? ;> bo podobne podklady nam pasuja, a szukaj teraz czegos :)

    ReplyDelete
  23. wszystko ładnie, pięknie i w ogóle cacy, ale gdzie Fifi ?? ;)

    ReplyDelete
  24. jak Ty slicznie wygladasz na tym zdjeciu!!!!na YT twoja twarz wyglasa na taka ziemista a na tym zdjeciu nie moge sie napatrzec:)

    ReplyDelete
  25. No to ja dzisiaj pomaszeruję grzecznie do sklepu i wywącham sprawę - najbardziej martwi mnie odcień i wydajność :( Ale na zdjęciu wyglądasz tak rewelacyjnie, promiennie.. więc zadzieram kiecę i lecę :D

    ReplyDelete