Nie nie nie nie nie nie.. nie wiem jak zaczac tego posta? wydaje mi sie,ze zdjecia "powiedza" za mnie wszystko.
Hmmm rok temu ( w wakacje) zamowilam sobie pierwszy zestaw pedzli z Sigmy,ale nie bylo mi dane jego testowanie,bo siostra zabrala go do Polski;)
Kilka miesiecy temu zamowilam sobie (na probe) E40,czyli puchacz do blendowania,za ok $17 (z przesylka).
Kiedy do mnie dotarl wygladal calkiem przyzwoicie,choc nie byl,az tak miekki.
Juz po pierwszym myciu pedzel okazal sie totalnym bublem i powoli zaczelam zalowac.
Nie chcialam go zwrocic poniewaz musialabym placic za ponowna wysylke.a nie chcialam tracic wiecej pieniedzy.
Dalam mu szanse,umylam go w dobrym szamponie,troszke odzywki,trzymalam w oslonce,pielegnowalam jak SYNA i nic!
Czy tylko mi trafil sie tak beznadziejny pedzel?
Sprawdzilam MUA-na tej stronie,pedzel tez ma kiepska opinie.
- gubi wlosie przy delikatnym uzytkowaniu
-drapie
-powiekszyl sie do tego stopnia,ze nie nadaje sie do blendowaniai (uzywam go do nakladania pudru pod oczami,albo aplikuje nim korektor)
-wlosie sie lamie (doslownie)
-
Jest bardzo zawiedziona jakoscia tego pedzla,a za $17 to nie sa zarty:(
ło ranyści ale się rozcapirzył brzydko! fE! nie ładnie.. za 17$..
ReplyDeleteNo nie?
Deleteooo, a tyle dobrych komentarzy o pędzlach Sigmy. Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził.
ReplyDeleteMi sie wydaje,ze to moze byc E40 sam w sobie. O reszcie pedzli tez slyszalam wiele dobrego,ale czy naprawde zachwyjcaja? to nie wiem
DeleteOjjj :/ Wygląda strasznie :(
ReplyDeleteO fuu... Dzieki za informacje. Tak sie czaje na ta Sigme ale co rusz z jakims bublem wyskakuja. Chyba jednak zostane przy Maestro.
ReplyDeleteMajac pod nosem Hakuro i Maestro,nie pakowalabym kasy w Sigme,choc nie powiem,ze jeden zestaw z sigmy chodzi mi po glowie:)
DeleteWygląda jak wysłużona miotła czarownicy :)
ReplyDeleteZe niby ja to czarownica:P
DeleteO kurka :/ Ja generalnie cos do Sigmy sie nie moge przekonac... sama nie wiem dlaczego.
ReplyDeleteps. Nowa fryzurka - ROWR !!!!!!! :*
No wlacha! cos nie widze u Ciebie recenzji,albo splepa jestem:P
DeleteDziekuje:*
ja w zeszle wakacje jupilam ten podstawowy zestaw od sigmy i bardzo zaluje teraz to mialabym za ta kase chocby kilka dobrych pedzli ecotools. Wiekszosc pedzlow z mojego zestawu ma podobne "objawy" jak Twoj pedzel;/ do tej pory zaluje kasy ale coz zrobic;/
ReplyDeletea ktory?
DeleteThis comment has been removed by the author.
DeleteZestaw ktory kupilam to byl ten Essential Kit za 89$ z tego co pamietam. Oprocz E40 (u ktorego dzieje mi sie to samo co u Ciebie) podobnie mam z pedzlem do konturowania i do pudru maskara nie ma uzytkowania bez skubania wlskow z twarzy potem;/ A reszta zestawu nie nalezy wcale do miekkich pedzelkow. Peniw trafil mi sie felerny zestaw, ale zal jest bo kasy troche poszlo a roznicy przed posiadaniem tych pedzli a teraz nie widze. Tym barziej boli tak jak piszesz sa one "reklamowane" przez guru i nie sa tanie ;/;/ Pozdrawiam
Deletedobrze ze pedzel sie lamie a nie Ty!! :) bede unikac tej firmy...
ReplyDeleteno pewnie,choc plakac mi sie chce:P
Deletea fe! nieladnie Sigma!
ReplyDeleteOjej buuuu dla Signy a mają takie ogromne ceny za coś takiego .
ReplyDeleteTak-zdecydowanie.. ich ceny sa smieszne
Deleteo jejku;/ a ja mysllama, że sigma to taka niezawodna masakra i jeszcze w tej cenie MASAKRA!!!
ReplyDeleteKazda firma ma swoje buble,ale boli,jesli te buble sa drogie i ciezko dac wiare,ze firma tak wysoko postawiona (chodzi mi o GURU YT-owe,ktory wiecznie pokazuja te pedzle) moze pozwolic sobie na slaba jakosc.
DeleteWygląda paskudnie
ReplyDeleteoj nie fajnie.... ja póki co testuje moje pędzelki z Maestro - na szczęście jakoś się trzymają :)
ReplyDeleteto ja mam takiego z Coastal Scents - znaczy ogólnie jest dobry i mój ulubiony za 2 dolce (2 lata temu) i dopiero po ponad 2 latach zaczynają mu się łamać włoski - mimo wszystko - lubię go... z sigmy interesują mnie jedynie i wyłącznie pędzle typu dual fibre - z ta białą końcówką :) dobrze wiedzieć, nie będę zamawiać - bo w planie mam zakupienie kilku pędzli sigmy - dla porównania i zaspokojenia swojej ciekawości :)
ReplyDeleteHm mam dokładnie ten sam pędzel z Sigmy, zresztą z zestawu, i nic takiego nie zaobserwowałam. Może trafił Ci się wadliwy egzemplarz? =/
ReplyDeletea to dziad no :(
ReplyDeleteuuu, straszny...:(
ReplyDelete:/ kurcze za tyle pieniędzy człowiek oczekuje porządnej jakości. Szkoda, że trafiłaś na bubel :(
ReplyDeleteUmarłam ze śmiechu "pielęgnowałam jak syna" :) Kradnę ten tekst :)
ReplyDeletea pędzel, a fu straszny brzydal :/
ojej, ale niefajny :/
ReplyDeleteoj ale bubel...
ReplyDeleteMam 3 pedzle Sigmy - F80 jest niezastapiony i nie do 'zrycia' 2 inne (w tym 35 chyba, nie mam pod reka) i jeden do eyelinera znosny - ale szalu nie ma.
ReplyDeleteSigma ma 'marke' wyrobiona przez YT i laski z YT: Tiffany i inne. Daleko jej do MAC :(
masakra ; ooo
ReplyDelete"pielegnowałam jak syna" uśmiałam sie :D
ło matko jaki bubel - nie mam sigmy i nie wiem czy Ty tak źle trafiłaś czy on taki jest - szkoda
ReplyDeleteHallo Dziewczyny, jak można "dostac sie" do sklepiku xbebe18; )
ReplyDeleteJestem tu nowa; ) Pozdrawiam!
Sklepik jest tu: http://www.beautybuyz.net =)
Deletedziekuje za odpowiedz, moja "zguba" finansowa chyba nadchodzi wraz z nim ; )))
DeleteO patrz, a ja mam jeden tylko, też do blendowania taki biały i jest fajny całkiem. Aż nabrałam ochoty na więcej, ale coś nie mogłam się przełamać i teraz tym bardziej nie będę mogła...
ReplyDeleteI ta weryfikacja obrazkowa jest faaatalna teraz :(
DeleteZmienilam-wybacz,ale nawet nie wiedzialam,ze mam weryfikacje na blogu :)
DeleteRzeczywiście beznadzieja... Ja mam puchacza z Inglota i jest świetny jeśli chodzi o jakość włosia - nie łamie się, nie wypada i do tego można go sobie "formować" w zależności od tego jak bardzo puchatego pędzla potrzebujemy... Susząc go w osłonce jest węższy, a bez - nieco się rozczapierza. Ja jestem z niego generalnie bardzo zadowolona, a dałam za niego jakieś 30 zł.
ReplyDeleteMialam dwa pedzle do twarzy z Inglota (wcale tanie nie byly) i nie przypadly mi do gustu. Kiedys moze kupie,ale nie spieszy mi sie:P
Deletewygląda jak pędzel za złotówkę, odeślij im go, może wymienią? :)
ReplyDeleteZostałaś otagowana :D
ReplyDeleteJestem szalenie ciekawa jakich kosmetyków nie chcesz mieć :)
http://fiolka86.blogspot.com/2012/02/132-tag-5-kosmetycznych-rzeczy-ktorych.html
Zamówiłam ostatnio E45 i mam nadzieję ,że nie pójdzie w ślady Twojego pędzla...
ReplyDeleteO kurcze, mam ten pędzel w swoim zestawie i mimo, ze na początku wydawał mi się zbędny to teraz używam go codziennie. I powiem, ze zakochalam się w nim, i w życiu nie miałam tak miękkiego pędzla do oczu. Jest bardzo delikatny.
ReplyDeleteAle recenzja pojawi się dopiero po jakiś 2 może 3 praniach.
Mam nadzieje, ze lepiej to przetrwa niż Twój, bo to totalna porażka...