Sunday, March 4, 2012

Revlon PhotoReady 3D Volume maskara-nowosc

Obiecalam sobie,ze nie kupie wiecej maskary drogeryjnej (nie dzialaja na moich rzesach),ale znowu sie skusilam..
Maskara na rynku jest juz od kilku miesiecy,ale ja dopiero trafilam na nia kilka dni temu.
Mowa o maskarze 3D z firmy Revlon.
Nie mam pojecia skad w kosmetykach nazwa 3D,niedlugo bedzie mozna kupic papier toaletowy w wersji 3D i 4G :|


Wracajac do maskary jest to tylko pokaz-recenzja pojawi sie za jakis czas:)
Co mnie do niej przyciagnelo to szczoteczka.
Jest gumowa,ale ma wiele "wloskow" co sprawia,ze rozczesania rzes to przyjemnosc-moze byc dobra dla osob z krotkimi rzesami.
Wg producenta (opis bardzo krotki) jest to maskara standardowa,czyli wszystko w jednym. 
Wybralam kolor "Blackest Black" z trzech dostepnych opcji.
Koszt to ok $8 z podatkiem za 10ml.





Bardzo podoba mi sie to,ze w USA,wiekszosc tuszy jest jeszcze zamknieta,a szczoteczki nie sa wsadzone do tubki.
Jestesmy pewne,ze nikt nigdy tego nie ruszyl.


Niby zwykla,niby "jak kazda inna",ale szczoteczka przyciaga :)

Dam Wam znac:)

44 comments:

  1. Rzeczywiście jakaś taka inna ;) Bardzo mi się podoba to, że szczoteczka i tusz są osobno. Dzięki temu widać, że nikt jej nie ruszał i można zobaczyć jaka jest szczoteczka. Fajna sprawa :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie wszystkie tusze tak wygladaja,ale wiekszosc-az chce sie kupowac;)

      Delete
  2. bardzo podobna szczoteczke ma tusz z Yver Rocher, ktory akurat mam nazywa sie jakos 360 lenght mascara;p nie wiem czy na pewno tak;p ja lubie takie szczoteczki, bardzo fajnie rozdzielaja rzesy;)

    ReplyDelete
  3. Mi też bardzo podoba się fakt, że tusze są zapakowane w blistry. Dzięki temu nikt wcześniej nie otworzy maskary! No i od razu widać jaka szczoteczka. W Polsce by się to przydało, bo u nas pełno macaczy tuszy, co niby szczoteczkę chcą obejrzeć :/ Wrrr!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zdecydowanie popieram to co mówi Bella :)

      A dodam jeszcze, że szczoteczka wygląda bardzo ładnie i ciekawa jestem jak bedzie sie sprawowac :)

      Delete
  4. Mi też się podoba sposób w jaki zapakowana jest maskara...będę czekać na recenzję:)

    ReplyDelete
  5. mi tez sie bardzo podoba sposob pakowani atuszy! mozna dokladnie poogladac szczoteczke a tusz na 100% jest swiezy :)


    szczoteczka wyglada bardzo obiecujaco. gdyby nie wspolgrala z tuszem to chetnie uzywalabym samej tej szczoteczki do rozczesywania rzes.

    buziaki

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dokladnie tak-jesli mi sie nie spodoba to szczotke zostawiam:)

      Delete
  6. Podoba mi się ta szczoteczka :))

    ReplyDelete
  7. Szczoteczka wygląda naprawdę fajnie. U nas otwarty, zaschnięty tusz to podstawa handlu- dlatego uwielbiam jak w Pepco rzucają tusze ze Stanów- mam pewność, ze wścibska łapa nie pompowała do tuszu powietrza.

    ReplyDelete
  8. Szczoteczka wygląda fajnie. Nie lubię gumowych szczoteczek - kupiłam kiedyś tusz z taką szczoteczką i nie dało się go używać.
    Ja narazie męczę tusz z Astora. Tradycyjna szczoteczka, rzęsy do samego nieba, co czasami jest kłopotliwe :P

    ReplyDelete
  9. 3D, bo ma włoski na czubku, 4D będzie już sama malować :)

    ReplyDelete
  10. Uwielbiam takie szczoteczki! Czekam na opinie na temat tuszu :D

    ReplyDelete
  11. Ciekawa ta szczotka:D
    szkoda że w Polsce kosmetyki nie są pakowane w ten sposób :(

    ReplyDelete
  12. Ja miałam zielona maskarę z Revlona, Luscious, która niby miała pomagac rzęsą rosnąć. Stara jestem a nadal glupia, bo w to uwierzyłam :) Była kiepska

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja mialam 99% negatywnych doswiadczen z drogeryjnymi maskarami-podobaly mi sie 3 na 45943894 testowanych:P

      Delete
  13. Daj znać, oj daj daj :) Ma szczoteczkę podobną do Benefit They're real, którego z głębin serca niecierpię :D

    ps. Mam właśnie na buźce ten podkład tarte- OMG! Chyba przepadłam :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dosc podobna,ale They're real ma lekkie wgiecie:)
      Swoja droga to tez go nie lubilam,ale z czasem polubilam bardzo,ale szybko sie skonczyl i wysuszyl:|

      Delete
    2. amazonian? ja wieeelbia go:)

      Delete
  14. Kurcze, oglądałam Cię na yt tyle czasu i nawet pojęcia nie miałam, że prowadzisz bloga :)
    Teraz będę tu wpadać częściej niż często.

    Jeżeli chodzi o tusz, szczoteczka jest faktycznie specyficzna, nie wiem czy bym się zdecydowała, bo jeżeli chodzi o firmę Revlon, to kilka razy mocno się rozczarowałam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziekuje:)

      Oj-jeden czy dwa produkty to nie problem:P

      Delete
  15. W Polsce są już kosmetyki 5D i 4D :).
    Akurat sposób pakowania w USA bardzo mi się podoba i powinien stać się ogólnoświatowym standardem.

    ReplyDelete
  16. To faktycznie bardzo fajne rozwiązanie z tym osobnym pakowaniem. Szkoda, że nie jest popularne w PL

    ReplyDelete
  17. juz wymyslili papier 3D ostatnio przez przypadek kupilam nawet o tym nie wiedziac, a doznania niesamowite :D

    ReplyDelete
  18. Szczota jest fajna - podoba mi się że na końcu te ząbki są fajnie rozczapierzone na różne strony - ciekawe czy w praktyce dobrze posłużą w poprawianiu rzęs ;)

    btw, nie wiem czy dostałaś już tego taga, ale jeżeli nie to zapraszam do wyjawienia swoich grzeszków.
    http://monochromatyk.blogspot.com/2012/03/tag-7-grzechow-gownych.html

    ReplyDelete
  19. Bardzo podobną nawet chyba identyczną ma jedna z mascar z Avone. Zresztą jedna z lepezych maskar jakie miałam. Kiedyś w koło kupowałam. Potem tą szczotkę wymyłam i zostawiłam do czesania rzęs. Jest super.

    ReplyDelete
  20. koniecznie daj znac jak sie sprawuje na rzesach... mnie ostatnio wciagnela maskara maybelline illegal lenght ;)

    ReplyDelete
  21. Wygląda zachęcająco :) czekam z niecierpliwością na recenzję :)

    ReplyDelete
  22. ta szczotka może być całkiem fajna :) ciekawe jak się będzie spisywał

    ReplyDelete
  23. szkoda iż tusze w Polsce nie są tak pakowane

    ReplyDelete
  24. Super patent z osoba szczoteczka i brakiem dostepu do tuszu! Ilez to razy zdazylo mi sie naciac na otwierany tusz..wrrr

    ReplyDelete