Nie lubie rozpisywac sie o produktach,ktore mi sie nie spodobaly,dlatego postaram sie utrzymac moja notke krotko i w temacie.
Podklad polecany przez 85% bloggerek i youtubowiczek,oczywiscie jak moglam sie nie skusic?
Niestety musialam go sciagac z UK (dziekuje Pani Aguslawo) .
Cena/pojemnosc/waznosc/opakowanie:
Relacja ceny do pojemnosci jest calkiem adekwatna,ale osobiscie (dlatego,ze nie mamy tego podkladu w USA) wolalabym wieksze opakowanie. Jesli by mi sie spodobal to musialabym co chwile sciagac kolejny sloik,a to nie mialoby sensu.
Choc z drugiej strony,kiedy juz wiem,ze nie jest to podklad dla mnie,ciesze sie,ze bylo go malo i cena byla nizsza;)
18ml-ok 5 funtow.
Opakowanie-sloik z beznadziejna zakretka w srodku.
Waznosc-15m
Kolor- 100 Ivory
Konsystencja/formula/aplikacja/krycie:
Mokra i ciezka konsystencja,ktora podczas aplikacji szybko zasycha. Blendowanie w tym wypadku to tylko zludna robota,gdyz zostaja smugi-pierwszy minus.
Formula sprawia,ze moim zdaniem podklad wcale nie jest wydajny.
Tutaj widzicie zuzycie po dokladnie 4 razach-gdzie,rzecz jasna,nie pakowalam na twarz 5g za jednym razem ;)
Kolor,to kolejny istotna kwestia. Wg producenta,podklad, powstal na specjalnej technologii,ktora ma za zadanie dopasowac sie do koloru naszej skory.
W co osobiscie nie wierze,gdyz kolor jak kolor mozna samemu dobrac,ale w tym momencie wazniejszy jest odcien "undertone".
Kolor 100 Ivory,w sloiku,wyglada dosc ciemno i tu jest problem. Otoz w dniach kiedy moja cera zachowywala sie calkiem ok,podklad stapial sie ze skora. Natomiast byly takie dni,ze sebum,ktore moja cera wydzielala powodowalo,ze podklad ciemnial.
Podczas aplikacji mozna rowniez odczuc lekki chlodzenie,co jest przyjemne,ale za chwile czuje tez zastyganie i brak mozliwosci pracy z nim.
Probowalam juz kazdym pedzlem, gadzetem,palcami,jajami i szpachla :P
Nie ma mowy o zadnych poprawkach czy stopniowaniu w przypadku zwiekszenia krycia.
Jak juz jestemy przy kryciu to kiepsko. Nie zakrywa praktycznie nic,tak samo jak i jego starszy brat w formie "niby matowej".
Lekko wyrownany koloryt,ale z mocnym naciskiem na slowo lekko.
Moj czerwony polik (nie wiem czemu tylko jednen),dalej byl czerwony.
Trwalosc/zachowanie na twarzy po aplikacji:
Z trwaloscia bywalo roznie,czasem z baza trzymal sie kilka godzin,czasem schodzil juz po godzinie,a w zasadzie scieral sie.
Najgorsze jest to co dzialo sie po aplikacji czyli wysuszone skorki i niestety,ale podklad uwidacznial pory w brzydki sposob. Zbieral sie w nich,podkreslal kazda niedoskonalosc na mojej twarzy.
Po kilku godzinach (ale nie za kazdym razem,mysle,ze baza pomagala) rolowal sie w okolicach nosa i ust.
Tak to wygladalo-fuj.
Zdecydowanie nie moja bajka :)
Hmm... dumam nad nim od pewnego czasu, ale chyba sobie daruję. Niby tani, niby długo się nim nie nabawię ale a) nie mój kolor b) nie lubię formy słoiczkowej c) mam 5 innych podkładów do zużycia :/ d) musi u mnie kryć. A z tego, co widziałam na żywo, gdy go macałam w sklepie, to nie krył za bardzo nic. Także o, chyba to także nie moja bajka.
ReplyDeleteTo u Was w US go nie ma? Zdziwko!
Nie ma,nie ma:) Trzeba go sciagac:)
DeleteForma sloiczkowa podobala mi sie tylko w przypadku Maybelline Dream Matte (tak to sie chyba nazywalo). Oczywiscie podklad nie dla mnie,bo mnie wysadzilo,ale jego kremowa konsystencja (bardziej pasta o lekkie konsystencji) sprawiala,ze latwo sie go "wyciagalo". W przypadku Rimmelka,jest problem
zgadzam sie praktycznie w ogóle nie kryje nie wiem skąd opinie bo takie się zdarzały,że jest mocno kryjący,ciężko się rozprowadza, twarz wygląda jakoś ziemisto- jeden z najgorszych jakie miałam.
DeleteNie no, gdzie jak gdzie ale żeby w Ameryce nie mieli?! ;)) Się angole nie postarały.. :)
DeleteTeż mnie intrygowało jak niektórzy określali jego krycie jako "mocne" - wtf?! U mnie na dłoni wyglądał jak rozświetający krem tonujący.
Zastanawialam sie dlaczego go nie ma,nawet na ebay nie moglam znalezc,ale czesto tak jest z produktami Rimmel. Albo nie wchodza,albo przychodza 494046 miesiecy pozniej:D
DeleteO kurcze :] A ja jego krycie uwazam za bajeczne i pory tez mi chowa (a jest co chowac!!!) hmmm dziwna sprawa z tymi podkladami :/
DeleteBtw. Pauka, jak on na Twoim nadgarstku wyglada!!! Jak dla murzyna!!!
Ha! To ja wykazałam się mądrością [klękajcie narody, a co ;)] i wzięłam próbkę na ok. 3x. Dwa użycia wystarczyły, żeby stwierdzić, że się nie polubimy. Rozprowadza się dobrze (emulsja Cetaphil + filtr 50+ Vichy), nie zauważyłam zastygania, krycie jest dobre, ale na pewno nie duże - miałam kolor najjaśniejszy. Szybko się ściera i najważniejsze, co go dyskwalifikuje w moim przypadku, to zapycha - drugi podkład Rimmel i ten sam efekt.
DeleteWitam,mam go...kryje tak sobie,ale rzeczywiście przy mojej tłustej cerze strasznie ciemnieje...na szczęście juz mi się kończy i kupie sobie cos lepszego :)
DeleteUrbanku,dlatego leci do Ciebie-chociaz teraz widze jestes na etapie Wow z Benefit ;)
DeleteAmistad,ja nie mialam mozliwosci dostac probke:)
Tak, wiem :) Z próbkami w PL też jest ciężko, dlatego ja z testera odlewam, jeśli jest w tubce i jest taka możliwość.
DeleteU nas w drogerii (jesli jest tester) to nie mozna odlewac:(
Deleteno eh ni kupiłabym go ngdy, intrygował mnie swego czasu aż do momentu jak sie dowiedziałam, że utlenia się z wodą..a teraz Twoja opinia utwierdzila mnie w tym,że go nie che:)
ReplyDeleteJak za taka kase co nie jest grzechem sprobowac i tak tez bylo w moim przypadku,ale niestety sie nie sprawdzil:(
DeleteZa taką kasę lepiej sobie kupić coś słodkiego :3
DeleteAliss od 3 tyg żyję bez słodyczy za tą kasę nakupuję sobie marchwi:D
Deletemarchew zdecydowanie lepsza opcja od rimmelka;)
DeleteMonica- ja od ponad 4 miesięcy bez słodyczy jestem :)) ale jak już skończę dietę, jak wbiegnę do tesco, na dział ze słodyczami, to obsługa nie nadąży z ustawianiem z powrotem produktów :)))) omnomnom!
Deletepopieram Aliss-słodycze dla wszystkich :D Ja juz nie mam na niego siły, nie sprawdził się, był wakacyjną porażką, teraz daję mu szansę z mokrym pędzlem i wystawiam ostateczną opinię :]
DeleteA potem mi na YT pisza,ze promuje otylosc! a to Wy mnie namawiacie na cukierasy:D
Deletepffff same niech się promują a wielbicieli słodyczków wszelakich zostawią w spokoju :]
DeleteAAAA wydalo sie kto podjada w nocy :P
Deletenigdy temu nie zaprzeczałam XD
DeleteSkad takie zmarszczki pod oczami w Twoim wieku ? ;/
ReplyDeleteTakie zycie. Genetycznie po mamusi.
Deletelove anonymous :D xbebe ja mam zmarchy mimiczne od gimnazjum ;] cóż idę się załamać :D Ty też powinnaś:D
DeleteJa to samo:) od 3 klasy gim,ale co zrobic?:) przyzwyczailam sie:)
DeleteJak tu nie mieć zmarch, jak takie życie jest ciężkie że trzeba podkłady zza oceanu sporwadzać? :/ Aj, ludzie to się nie mają do czego dopieprzać :))
DeleteAaaaajjjj na dloni wyglada jak stworzony conajmniej dla mulata:)
ReplyDeleteMam okazjonalny problem ze skorkami wiec chyba tez nie dla mnie :/
Nie polecam-nawet nie mialabys skad go brac co miesiac ;) sciaganie nie ma sensu :D
DeleteKocham Twoje recenzje!!!! Takie wielkie halo bylo na temat tego podkladu,a tu prosze-rzetelnie i szczerze-Tobie wierze najbardziej, na pewno dlatgeo ze jeszcze na zadnym polecanym kosmetyku sie nie zawiodlam,a Twoja buble byly tez moimi:)
ReplyDeleteMoglabys zrobic recenzje kolorowki z Palladio? Pewnie kojarzysz ten slynny puder ryzowy, o nim bylo glosno. Mam bibulki matujace, blyszczyk i szminek w kredec,ale ciekawa jestem Twojej opini,bo moja jest jako-taka, czyli bez szalu.POZDRAWIAM:)
Bardzo mi milo :)
DeleteZ Palladio mam tylko jedna trzecz,wlasnie ten puder;)
A mozesz zrobic notke na jego temat, ooo i ogolnie sypancow?? Ja sie wahalam czy go kupic,ale stwierdzilam,ze 'moze Paule namowie na receznje;:)to bede wiedziala czy warty swieczki:)
DeleteBuziaki:)
Nie kupilam i bardzo sie ciesze. Prawie wszystkie produkty na ktore jest "faza" po premierze u mnei sie w ogole nie sprawdzaja. Albo robia kuku. Takze sobie odpuscilam i wracam do wlasnego rytmu testowania i kupowania. :-)
ReplyDeleteWlasny rytm jest najlepszy :)
DeleteO nie lubie rimmelka, zawsze duzo rozgłosu i niestety wielkie nic.
ReplyDeleteA anonymousy sa zabawne:) Anonimowo cos dorzucic takiego bardzo "miłego".:)
U Ciebie tez sie nie sprawdzil?
DeleteNo a ja juz chcialam go dzisiaj po pracy kupowac... oj dobrze ze tego nie zrobilam ;P Zawsze tak jest ze jak jest cos nowego to zazwyczaj nie sprzyja to mojej skorze ;D. Pozdrawiam ;)
ReplyDeleteA moze u Ciebie by sie sprawdzil :D
DeleteDziękuję za recenzję, teraz to już go na pewno nie kupię :)
ReplyDeleteChciałam go kupić ze względu na możliwe efekty kryjące, których potrzebuję podczas kuracji effalarem. Czyli szukam dalej :)
pozdrawiam Cię serdeznie :)
Oj nie-jesli szukasz czegos co kryje to z pewnoscia nie znajdziesz tego w tym podkladzie
DeleteMiałam ochotę,ale teraz to już nie kupię;-)
ReplyDeleteja od poczatku podchodzilam do niego sceptycznie - znam swoja skore i wiem ze takiego typu podklady raczej sie u mnie nie sprawdzaja - dzialaly na mnie pozytywne recenzje i wiele razy przechodzac obok niego zastanawialam sie czy aby nie wlozyc do koszyka. Pozstanowilam poczekac - zawsze gdy pojawia sie masa pozytywnych recenzji duzo osob go kupuje a po pewnym czasie zaczynaja sie pojawiac recenzje negatywne - po nich wysrodkuje sobie zdanie na jego temat - zwlaszcza gdy pojawia sie recenzje osob ktore maja podobna cere jak moja [np Ty] i wtedy sie zastanowie czy tak na prawde powinnam wydawac na niego pieniadze. Dzieki za recenzje :)
ReplyDeleteNa mnie dzialaja te pozytywne recenzje,jaram sie,a potem porazka mala. Nie powiem,ze Rimmel jest do konca porazka,ale zawod jakis tam byl.
DeleteMusze podchodzic do recenzji na blogach i YT troszke inaczej ;)
wieszzz na mnie tez dzialaja ale jesli chodzi o podklady to zawsze kieruje sie zdaniem blogerek ktore maja taki typ cery jak ja - co z tego ze u osob ze skora normalna sie cos sprawdza i jest super - jak wiesz ja mam tlusta tak jak Ty wiec podklad musi byc na prawde dobry :)
DeleteRoznie bywa z tymi podkladami. Juz powoli sie ucze,zeby przyjac swoj wlasny system probowania i szukania czegos innego. I z drugiej strony nie wiem czemu wciaz to robie,skoro znalazlam dwa,ktore w 90% mi odpowiadaja:D
Deletete dwa o ktorych wspominasz to tarte, laura mercier czy estee lauder maximum cover?:) czy jeszcze inne. ja laura mercier kocham ;) a mam ochote wyprobwac DW EL
DeleteTarte i Laura:)
DeleteMaximum Cover wielbie,ale tylko na wyjscia:)
bardzo dlugo chcialam kupic ten podklad ale dochodzily nie tez te bardzo negatywne opinie i stwierdzilam ze nie bede ryzykowala...
ReplyDeleteTo zalezy od Twojej cery i preferencji
Deletepotwierdziłaś tylko moją opinię - u mnie też tak fuj wyglądał :(
ReplyDeleteTak?
DeleteJa też byłam przychylna jego zakupowi, bo skończył mi się podkład, ale zamówiłam inny z myślą, że jeszcze poczekam... I widać dobrze zrobiłam. Co prawda tester wyglądał dobrze na dłoni, ale nie wiem jakby się podkład faktycznie zachowywał na mojej mieszano-tłustej cerze. Tak że dzięki Ci, kobieto, za tę recenzję!
ReplyDeleteHmmm ja juz naprawde nie wiem na jakiej cerze on sie spisuje-czytalam,ze na suchej,potem tlustej i bylam zmieszana:D
Deleteno i super, jeden wydatek z glowy :D
ReplyDeleteA ja jestem bardzo z tego podkładu zadowolona i nie zgadzam się z ani jednym twoim słowem. Jakbyś o innym produkcie pisała!
ReplyDeleteTwoj cyrk Twoje malpy :)
Deleteja nie mialam przyjemnosci z tym podkladem i jakos mnie nei zacheca - szczegolnie to gmerania w sloiku i fakt, ze podklad wchdzi pod paznokcie bleh
ReplyDeleteoj tak! szczegolnie jak chcesz go nalozyc flat topem :D
DeleteZgadzam się ze wszystkim, co napisałaś na temat tego podkładu. Jak dla mnie to też nietrafiony zakup. Teraz naczytałam się pochlebnych opinii na wizażu na temat podkładu z flormaru, jest tani, więc na pewno wypróbuję. Pozdrawiam ;)
ReplyDeleteA jaka masz cere?:)
DeleteMieszaną (suche policzki, tłusta strefa T) :):)
DeleteDobrze że się jakoś przed nim wzbraniałam i nie kupiłam, nie lubię grzebać w słoiczkach i ta żelowa formuła też do mnie nie przemówiła... Ja mam cerę tłustą więc i tak odpada.
ReplyDeleteJa lubie cos zelowego,bo jakby nie bylo myslalam,ze to bedzie lzejsza opcja,ale sie mylilam:D
Deleteno cholera, ja też chyba muszę o nim napisać bo jakoś też nie pałam do niego miłością bezgraniczną. są dni kiedy jest ok, ale tylko ok, ale są też takie, że twarz nim pokryta wygląda jak istny koszmarek. :| broń Boże mieć jakieś skórki bo wszystko dziad podkreśli i w porach też się zebrać potrafi. także na początku był zachwyt, ale potem baaaardzo ostygł, teraz używam sporadycznie :)
ReplyDeleteCzekam :)
DeleteKupiłam ten podkład po zachwytach bloggerek, ale jeszcze nie otworzyłam. Teraz spotykam się z coraz bardziej niepochlebnymi opiniami. A ja w ślepym szale zapomniałam, że to w końcu Rimmel- podkłady z tej firmy zawsze uwidaczniały pory i robiły się u mnie pomarańczowe. Jak ten się tak zachowa to normalnie komuś głowę ukręcę :D
ReplyDeleteJak masz piekna cere,to otwieraj i uzywaj:D
DeleteJa też się zbieram do recenzji tego podkładu - oczywiście sie skusiłam bo wszyscy polecali. Dla mnie jest taki średni, nie koszmarek ale nie kupię drugi raz. Nie do końca dopasowuje się do mojej skóry, jest trochę za ciemny (ten nr 100) i tez w taki brzydki sposob podkreśla mi rozszerzone pory.
ReplyDeleteCzekam na Twoja recenzje:)
DeleteNie cierpię tego podkładu!!! Jest po prostu okropny pod każdym względem. Brrrr!
ReplyDeleteUuu,az tak zle?:)
DeleteNawet gorzej :D
Deleteajj, po Twojej recenzjii chyba się nie skuszę, choć chciałam :)
ReplyDeleteszukam dalej podkładu idealnego!, buziak ;*
Idealnego? oj Rimmelek z pewnoscia by nim nie byl:P
DeleteJak ja Cie kocham za tą recenzję! :D Miałam serdecznie dosyć, pozytywnych opinii na jego temat. Tych ochów i achów. Mój słoiczek z podkładem Rimmel prawie szybę rozbił, gdy wylatywał przez okno :)) Pozdrawiam! :)
ReplyDeleteHahahahaha dobrze,ze sasiada nie trafilas:P
Deletedobrze wiedzieć, bo już byłam skłonna uwierzyć większości blogerek, że nie ma większych wad, jak słyszę hasło, że podkład ciemnieje na twarzy to mnie odrzuca
ReplyDeleteJa mysle,ze wiekszosc pozytywnych opinii pochodzilo od dziewczyn z pieknymi cerami:)
DeleteHeh, no nie ma rzeczy idealnych ;) Mi akurat pasuje, chociaż nie będę aż tak piała z zachwytu jak większość blogerek ;)
ReplyDeleteSa sa:P
Deletedo tlustej cery pewnie sie tez nie nadaje, bede omijac szerokim lukiem w sklepie :)
ReplyDeleteJa mam tlusta ;)
Deletei to jest kolejny dowod na to, ze to co pasuje innym, nam nie musi :] wydywaloby sie, ze skoro Urbi posiadaczka tlustej cery go chwalila, to Tobie tez powinien pasowac... jak widac w przypadku podkladow nie ma zadnej reguly... po prostu Russian Roulette :P
ReplyDeleteDokładnie :)
DeleteJa też mam tłustą cerę, a ten podkład polubiłam. Mam zupełnie odmienne zdanie na jego temat :)
A Ty sroka masz Rimmelka? :D
DeleteMam i jak dla mnie to jest on calkiem w porzadku, bylam dosc mocno zaskoczona, ze sredniopolkowy podklad tak dobrze wyglada na mnie i dobrze sie trzyma. Ja jestem mieszaniec, moze dlatego...
DeleteFakt opakowanie ma kretynskie, kolory hmmm... dosc specyficzne ale mimo pierwszgo szoku podklad na twarzy wyglada jasniej jak w opakowaniu. Ja nie mam wiele do krycia ale na te moje nierownosci kolorystyczne wystarczyl. Z tym, ze nakladac trzeba go dosc szybko i wprawnie :]
też nie moja ;) jakoś krycie mi nie odpowiada, zapycha mnie, i nie odpowiada jego konsystencja ;)
ReplyDeletepozdrawiam! ;)
Mnie nie zapychal,jakby to zrobil to kazalabym mu kopac swoj wlasny dolek w lesie :D
DeleteOoo to Ty taka dobra i obdarowalas Olge?:D Chwala:D
ReplyDeleteMnie kompletnie nie kręci fenomen tego podkładu
ReplyDeleteA ja sie skusilam,ale chyba tylko dla tej "zelowej" konsystencji ;)
Deleteu mnie raz jest ok, a innym razem mnie tak okropnie wkurza, wrrr. nakładam paluchami albo jajem, pędzlem koszmar
ReplyDeletehej Paulino mam pytanie
ReplyDeleteczy mówiłaś kiedyś o jakiś pigmentach które zamawiałaś w woreczkach? nie mogę tego znaleźć na blogu, a przydało by mi się 5 czy 6 kolorów do tęczowej kreski niestety na allegro mam tylko podróby mac albo nic ciekawego jeśli chodzi o wybór kolorów :)
Hmmmm pigmenty w workach,ktore mam to prezent od MakeupBrock. Sa to pigmenty z Inglota.
ReplyDeleteA drugie to pigment z firmy Jessie,ale nie sa juz dostepne-tylko w sloikach
Ja myśle to samo:)) jezcze mi moje wąsy podkreśla:))
ReplyDeleteU mnie podkreśla suche policzki :/
ReplyDeleteI warstwa zimowego kremu z Iwostinu nie pomogła.
Szkoda ze u Ciebie nie sprawdzil, bo ja jestem zadowolona :)
ReplyDeleteps. ale z beznadziejna pokrywka w srodku sie zgadzam :D
ja też nie podzielam zachwytów tym produktem.
ReplyDeleteU mnie się też kompletnie nie sprawdza. Od listopada próbuję się do niego przekonać, jednak to jak skóra wygląda po ok. 1-2 godzinach skutecznie mnie zniechęca. Próbowałam go nakładać na różne kremy, ale ciągle to samo. Nadaje się tylko do zdjęć i to przez pierwsze 10min bo skóra wygląda idealnie - później jest już tylko gorzej. W tym tyg planowałam napisać recenzję ;) cieszę się, że nie jestem jedyną osobą, której ten podkład nie zachwycił.
ReplyDeleteO widzisz-nie jestes sama:)
DeleteTo kolejna recenzja, w której dowiaduję się, że podkład totalnie nie nadaje się do suchej skóry. Także podziękuję za niego i raczej próbować nie będę.
ReplyDeleteu mnie też się nie sprawdził, mam cerę mieszaną, dałam go siostrze i dla niej był ok:)
ReplyDelete