Friday, March 9, 2012

Rimmel Match Perfection-zelowy podklad

Nie lubie rozpisywac sie o produktach,ktore mi sie nie spodobaly,dlatego postaram sie utrzymac moja notke krotko i w temacie.
Podklad polecany przez 85% bloggerek i youtubowiczek,oczywiscie jak moglam sie nie skusic?
Niestety musialam go sciagac z UK (dziekuje Pani Aguslawo) .


Cena/pojemnosc/waznosc/opakowanie:
Relacja ceny do pojemnosci jest calkiem adekwatna,ale osobiscie (dlatego,ze nie mamy tego podkladu w USA) wolalabym wieksze opakowanie. Jesli by mi sie spodobal to musialabym co chwile sciagac kolejny sloik,a to nie mialoby sensu.
Choc z drugiej strony,kiedy juz wiem,ze nie jest to podklad dla mnie,ciesze sie,ze bylo go malo i cena byla nizsza;)
18ml-ok 5 funtow.
Opakowanie-sloik z beznadziejna zakretka w srodku.
Waznosc-15m
Kolor- 100 Ivory


Konsystencja/formula/aplikacja/krycie:
Mokra i ciezka konsystencja,ktora podczas aplikacji szybko zasycha. Blendowanie w tym wypadku to tylko zludna robota,gdyz zostaja smugi-pierwszy minus.
Formula sprawia,ze moim zdaniem podklad wcale nie jest wydajny.
Tutaj widzicie zuzycie po dokladnie 4 razach-gdzie,rzecz jasna,nie pakowalam na twarz 5g za jednym razem ;)
Kolor,to kolejny istotna kwestia. Wg producenta,podklad, powstal na specjalnej technologii,ktora ma za zadanie dopasowac sie do koloru naszej skory.
W co osobiscie nie wierze,gdyz kolor jak kolor mozna samemu dobrac,ale w tym momencie wazniejszy jest  odcien "undertone".
Kolor 100 Ivory,w sloiku,wyglada dosc ciemno i tu jest problem. Otoz w dniach kiedy moja cera zachowywala sie calkiem ok,podklad stapial sie ze skora. Natomiast byly takie dni,ze sebum,ktore moja cera wydzielala powodowalo,ze podklad ciemnial.

Podczas aplikacji mozna rowniez odczuc lekki chlodzenie,co jest przyjemne,ale za chwile czuje tez zastyganie i brak mozliwosci pracy z nim.
Probowalam juz kazdym pedzlem, gadzetem,palcami,jajami i szpachla :P
Nie ma mowy o zadnych poprawkach czy stopniowaniu w przypadku zwiekszenia krycia.
Jak juz jestemy przy kryciu to kiepsko. Nie zakrywa praktycznie nic,tak samo jak i jego starszy brat w formie "niby matowej".
Lekko wyrownany koloryt,ale z mocnym naciskiem na slowo lekko.
Moj czerwony polik (nie wiem czemu tylko jednen),dalej byl czerwony.




Trwalosc/zachowanie na twarzy po aplikacji:
Z trwaloscia bywalo roznie,czasem z baza trzymal sie kilka godzin,czasem schodzil juz po godzinie,a w zasadzie scieral sie.
Najgorsze jest to co dzialo sie po aplikacji czyli wysuszone skorki i niestety,ale podklad uwidacznial pory w brzydki sposob. Zbieral sie w nich,podkreslal kazda niedoskonalosc na mojej twarzy.
Po kilku godzinach (ale nie za kazdym razem,mysle,ze baza pomagala) rolowal sie w okolicach nosa i ust.

Tak to wygladalo-fuj.

Zdecydowanie nie moja bajka :)

102 comments:

  1. Hmm... dumam nad nim od pewnego czasu, ale chyba sobie daruję. Niby tani, niby długo się nim nie nabawię ale a) nie mój kolor b) nie lubię formy słoiczkowej c) mam 5 innych podkładów do zużycia :/ d) musi u mnie kryć. A z tego, co widziałam na żywo, gdy go macałam w sklepie, to nie krył za bardzo nic. Także o, chyba to także nie moja bajka.

    To u Was w US go nie ma? Zdziwko!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie ma,nie ma:) Trzeba go sciagac:)

      Forma sloiczkowa podobala mi sie tylko w przypadku Maybelline Dream Matte (tak to sie chyba nazywalo). Oczywiscie podklad nie dla mnie,bo mnie wysadzilo,ale jego kremowa konsystencja (bardziej pasta o lekkie konsystencji) sprawiala,ze latwo sie go "wyciagalo". W przypadku Rimmelka,jest problem

      Delete
    2. zgadzam sie praktycznie w ogóle nie kryje nie wiem skąd opinie bo takie się zdarzały,że jest mocno kryjący,ciężko się rozprowadza, twarz wygląda jakoś ziemisto- jeden z najgorszych jakie miałam.

      Delete
    3. Nie no, gdzie jak gdzie ale żeby w Ameryce nie mieli?! ;)) Się angole nie postarały.. :)
      Też mnie intrygowało jak niektórzy określali jego krycie jako "mocne" - wtf?! U mnie na dłoni wyglądał jak rozświetający krem tonujący.

      Delete
    4. Zastanawialam sie dlaczego go nie ma,nawet na ebay nie moglam znalezc,ale czesto tak jest z produktami Rimmel. Albo nie wchodza,albo przychodza 494046 miesiecy pozniej:D

      Delete
    5. O kurcze :] A ja jego krycie uwazam za bajeczne i pory tez mi chowa (a jest co chowac!!!) hmmm dziwna sprawa z tymi podkladami :/
      Btw. Pauka, jak on na Twoim nadgarstku wyglada!!! Jak dla murzyna!!!

      Delete
    6. Ha! To ja wykazałam się mądrością [klękajcie narody, a co ;)] i wzięłam próbkę na ok. 3x. Dwa użycia wystarczyły, żeby stwierdzić, że się nie polubimy. Rozprowadza się dobrze (emulsja Cetaphil + filtr 50+ Vichy), nie zauważyłam zastygania, krycie jest dobre, ale na pewno nie duże - miałam kolor najjaśniejszy. Szybko się ściera i najważniejsze, co go dyskwalifikuje w moim przypadku, to zapycha - drugi podkład Rimmel i ten sam efekt.

      Delete
    7. Witam,mam go...kryje tak sobie,ale rzeczywiście przy mojej tłustej cerze strasznie ciemnieje...na szczęście juz mi się kończy i kupie sobie cos lepszego :)

      Delete
    8. Urbanku,dlatego leci do Ciebie-chociaz teraz widze jestes na etapie Wow z Benefit ;)

      Amistad,ja nie mialam mozliwosci dostac probke:)

      Delete
    9. Tak, wiem :) Z próbkami w PL też jest ciężko, dlatego ja z testera odlewam, jeśli jest w tubce i jest taka możliwość.

      Delete
    10. U nas w drogerii (jesli jest tester) to nie mozna odlewac:(

      Delete
  2. no eh ni kupiłabym go ngdy, intrygował mnie swego czasu aż do momentu jak sie dowiedziałam, że utlenia się z wodą..a teraz Twoja opinia utwierdzila mnie w tym,że go nie che:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jak za taka kase co nie jest grzechem sprobowac i tak tez bylo w moim przypadku,ale niestety sie nie sprawdzil:(

      Delete
    2. Za taką kasę lepiej sobie kupić coś słodkiego :3

      Delete
    3. Aliss od 3 tyg żyję bez słodyczy za tą kasę nakupuję sobie marchwi:D

      Delete
    4. marchew zdecydowanie lepsza opcja od rimmelka;)

      Delete
    5. Monica- ja od ponad 4 miesięcy bez słodyczy jestem :)) ale jak już skończę dietę, jak wbiegnę do tesco, na dział ze słodyczami, to obsługa nie nadąży z ustawianiem z powrotem produktów :)))) omnomnom!

      Delete
    6. popieram Aliss-słodycze dla wszystkich :D Ja juz nie mam na niego siły, nie sprawdził się, był wakacyjną porażką, teraz daję mu szansę z mokrym pędzlem i wystawiam ostateczną opinię :]

      Delete
    7. A potem mi na YT pisza,ze promuje otylosc! a to Wy mnie namawiacie na cukierasy:D

      Delete
    8. pffff same niech się promują a wielbicieli słodyczków wszelakich zostawią w spokoju :]

      Delete
    9. AAAA wydalo sie kto podjada w nocy :P

      Delete
    10. nigdy temu nie zaprzeczałam XD

      Delete
  3. Skad takie zmarszczki pod oczami w Twoim wieku ? ;/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Takie zycie. Genetycznie po mamusi.

      Delete
    2. love anonymous :D xbebe ja mam zmarchy mimiczne od gimnazjum ;] cóż idę się załamać :D Ty też powinnaś:D

      Delete
    3. Ja to samo:) od 3 klasy gim,ale co zrobic?:) przyzwyczailam sie:)

      Delete
    4. Jak tu nie mieć zmarch, jak takie życie jest ciężkie że trzeba podkłady zza oceanu sporwadzać? :/ Aj, ludzie to się nie mają do czego dopieprzać :))

      Delete
  4. Aaaaajjjj na dloni wyglada jak stworzony conajmniej dla mulata:)

    Mam okazjonalny problem ze skorkami wiec chyba tez nie dla mnie :/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie polecam-nawet nie mialabys skad go brac co miesiac ;) sciaganie nie ma sensu :D

      Delete
  5. Kocham Twoje recenzje!!!! Takie wielkie halo bylo na temat tego podkladu,a tu prosze-rzetelnie i szczerze-Tobie wierze najbardziej, na pewno dlatgeo ze jeszcze na zadnym polecanym kosmetyku sie nie zawiodlam,a Twoja buble byly tez moimi:)
    Moglabys zrobic recenzje kolorowki z Palladio? Pewnie kojarzysz ten slynny puder ryzowy, o nim bylo glosno. Mam bibulki matujace, blyszczyk i szminek w kredec,ale ciekawa jestem Twojej opini,bo moja jest jako-taka, czyli bez szalu.POZDRAWIAM:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo mi milo :)

      Z Palladio mam tylko jedna trzecz,wlasnie ten puder;)

      Delete
    2. A mozesz zrobic notke na jego temat, ooo i ogolnie sypancow?? Ja sie wahalam czy go kupic,ale stwierdzilam,ze 'moze Paule namowie na receznje;:)to bede wiedziala czy warty swieczki:)
      Buziaki:)

      Delete
  6. Nie kupilam i bardzo sie ciesze. Prawie wszystkie produkty na ktore jest "faza" po premierze u mnei sie w ogole nie sprawdzaja. Albo robia kuku. Takze sobie odpuscilam i wracam do wlasnego rytmu testowania i kupowania. :-)

    ReplyDelete
  7. O nie lubie rimmelka, zawsze duzo rozgłosu i niestety wielkie nic.

    A anonymousy sa zabawne:) Anonimowo cos dorzucic takiego bardzo "miłego".:)

    ReplyDelete
  8. No a ja juz chcialam go dzisiaj po pracy kupowac... oj dobrze ze tego nie zrobilam ;P Zawsze tak jest ze jak jest cos nowego to zazwyczaj nie sprzyja to mojej skorze ;D. Pozdrawiam ;)

    ReplyDelete
  9. Dziękuję za recenzję, teraz to już go na pewno nie kupię :)
    Chciałam go kupić ze względu na możliwe efekty kryjące, których potrzebuję podczas kuracji effalarem. Czyli szukam dalej :)
    pozdrawiam Cię serdeznie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oj nie-jesli szukasz czegos co kryje to z pewnoscia nie znajdziesz tego w tym podkladzie

      Delete
  10. Miałam ochotę,ale teraz to już nie kupię;-)

    ReplyDelete
  11. ja od poczatku podchodzilam do niego sceptycznie - znam swoja skore i wiem ze takiego typu podklady raczej sie u mnie nie sprawdzaja - dzialaly na mnie pozytywne recenzje i wiele razy przechodzac obok niego zastanawialam sie czy aby nie wlozyc do koszyka. Pozstanowilam poczekac - zawsze gdy pojawia sie masa pozytywnych recenzji duzo osob go kupuje a po pewnym czasie zaczynaja sie pojawiac recenzje negatywne - po nich wysrodkuje sobie zdanie na jego temat - zwlaszcza gdy pojawia sie recenzje osob ktore maja podobna cere jak moja [np Ty] i wtedy sie zastanowie czy tak na prawde powinnam wydawac na niego pieniadze. Dzieki za recenzje :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Na mnie dzialaja te pozytywne recenzje,jaram sie,a potem porazka mala. Nie powiem,ze Rimmel jest do konca porazka,ale zawod jakis tam byl.
      Musze podchodzic do recenzji na blogach i YT troszke inaczej ;)

      Delete
    2. wieszzz na mnie tez dzialaja ale jesli chodzi o podklady to zawsze kieruje sie zdaniem blogerek ktore maja taki typ cery jak ja - co z tego ze u osob ze skora normalna sie cos sprawdza i jest super - jak wiesz ja mam tlusta tak jak Ty wiec podklad musi byc na prawde dobry :)

      Delete
    3. Roznie bywa z tymi podkladami. Juz powoli sie ucze,zeby przyjac swoj wlasny system probowania i szukania czegos innego. I z drugiej strony nie wiem czemu wciaz to robie,skoro znalazlam dwa,ktore w 90% mi odpowiadaja:D

      Delete
    4. te dwa o ktorych wspominasz to tarte, laura mercier czy estee lauder maximum cover?:) czy jeszcze inne. ja laura mercier kocham ;) a mam ochote wyprobwac DW EL

      Delete
    5. Tarte i Laura:)
      Maximum Cover wielbie,ale tylko na wyjscia:)

      Delete
  12. bardzo dlugo chcialam kupic ten podklad ale dochodzily nie tez te bardzo negatywne opinie i stwierdzilam ze nie bede ryzykowala...

    ReplyDelete
  13. potwierdziłaś tylko moją opinię - u mnie też tak fuj wyglądał :(

    ReplyDelete
  14. Ja też byłam przychylna jego zakupowi, bo skończył mi się podkład, ale zamówiłam inny z myślą, że jeszcze poczekam... I widać dobrze zrobiłam. Co prawda tester wyglądał dobrze na dłoni, ale nie wiem jakby się podkład faktycznie zachowywał na mojej mieszano-tłustej cerze. Tak że dzięki Ci, kobieto, za tę recenzję!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hmmm ja juz naprawde nie wiem na jakiej cerze on sie spisuje-czytalam,ze na suchej,potem tlustej i bylam zmieszana:D

      Delete
  15. no i super, jeden wydatek z glowy :D

    ReplyDelete
  16. A ja jestem bardzo z tego podkładu zadowolona i nie zgadzam się z ani jednym twoim słowem. Jakbyś o innym produkcie pisała!

    ReplyDelete
  17. ja nie mialam przyjemnosci z tym podkladem i jakos mnie nei zacheca - szczegolnie to gmerania w sloiku i fakt, ze podklad wchdzi pod paznokcie bleh

    ReplyDelete
    Replies
    1. oj tak! szczegolnie jak chcesz go nalozyc flat topem :D

      Delete
  18. Zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś na temat tego podkładu. Jak dla mnie to też nietrafiony zakup. Teraz naczytałam się pochlebnych opinii na wizażu na temat podkładu z flormaru, jest tani, więc na pewno wypróbuję. Pozdrawiam ;)

    ReplyDelete
  19. Dobrze że się jakoś przed nim wzbraniałam i nie kupiłam, nie lubię grzebać w słoiczkach i ta żelowa formuła też do mnie nie przemówiła... Ja mam cerę tłustą więc i tak odpada.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja lubie cos zelowego,bo jakby nie bylo myslalam,ze to bedzie lzejsza opcja,ale sie mylilam:D

      Delete
  20. no cholera, ja też chyba muszę o nim napisać bo jakoś też nie pałam do niego miłością bezgraniczną. są dni kiedy jest ok, ale tylko ok, ale są też takie, że twarz nim pokryta wygląda jak istny koszmarek. :| broń Boże mieć jakieś skórki bo wszystko dziad podkreśli i w porach też się zebrać potrafi. także na początku był zachwyt, ale potem baaaardzo ostygł, teraz używam sporadycznie :)

    ReplyDelete
  21. Kupiłam ten podkład po zachwytach bloggerek, ale jeszcze nie otworzyłam. Teraz spotykam się z coraz bardziej niepochlebnymi opiniami. A ja w ślepym szale zapomniałam, że to w końcu Rimmel- podkłady z tej firmy zawsze uwidaczniały pory i robiły się u mnie pomarańczowe. Jak ten się tak zachowa to normalnie komuś głowę ukręcę :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jak masz piekna cere,to otwieraj i uzywaj:D

      Delete
  22. Ja też się zbieram do recenzji tego podkładu - oczywiście sie skusiłam bo wszyscy polecali. Dla mnie jest taki średni, nie koszmarek ale nie kupię drugi raz. Nie do końca dopasowuje się do mojej skóry, jest trochę za ciemny (ten nr 100) i tez w taki brzydki sposob podkreśla mi rozszerzone pory.

    ReplyDelete
  23. Nie cierpię tego podkładu!!! Jest po prostu okropny pod każdym względem. Brrrr!

    ReplyDelete
  24. ajj, po Twojej recenzjii chyba się nie skuszę, choć chciałam :)
    szukam dalej podkładu idealnego!, buziak ;*

    ReplyDelete
    Replies
    1. Idealnego? oj Rimmelek z pewnoscia by nim nie byl:P

      Delete
  25. Jak ja Cie kocham za tą recenzję! :D Miałam serdecznie dosyć, pozytywnych opinii na jego temat. Tych ochów i achów. Mój słoiczek z podkładem Rimmel prawie szybę rozbił, gdy wylatywał przez okno :)) Pozdrawiam! :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hahahahaha dobrze,ze sasiada nie trafilas:P

      Delete
  26. dobrze wiedzieć, bo już byłam skłonna uwierzyć większości blogerek, że nie ma większych wad, jak słyszę hasło, że podkład ciemnieje na twarzy to mnie odrzuca

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja mysle,ze wiekszosc pozytywnych opinii pochodzilo od dziewczyn z pieknymi cerami:)

      Delete
  27. Heh, no nie ma rzeczy idealnych ;) Mi akurat pasuje, chociaż nie będę aż tak piała z zachwytu jak większość blogerek ;)

    ReplyDelete
  28. do tlustej cery pewnie sie tez nie nadaje, bede omijac szerokim lukiem w sklepie :)

    ReplyDelete
  29. i to jest kolejny dowod na to, ze to co pasuje innym, nam nie musi :] wydywaloby sie, ze skoro Urbi posiadaczka tlustej cery go chwalila, to Tobie tez powinien pasowac... jak widac w przypadku podkladow nie ma zadnej reguly... po prostu Russian Roulette :P

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dokładnie :)

      Ja też mam tłustą cerę, a ten podkład polubiłam. Mam zupełnie odmienne zdanie na jego temat :)

      Delete
    2. A Ty sroka masz Rimmelka? :D

      Delete
    3. Mam i jak dla mnie to jest on calkiem w porzadku, bylam dosc mocno zaskoczona, ze sredniopolkowy podklad tak dobrze wyglada na mnie i dobrze sie trzyma. Ja jestem mieszaniec, moze dlatego...

      Fakt opakowanie ma kretynskie, kolory hmmm... dosc specyficzne ale mimo pierwszgo szoku podklad na twarzy wyglada jasniej jak w opakowaniu. Ja nie mam wiele do krycia ale na te moje nierownosci kolorystyczne wystarczyl. Z tym, ze nakladac trzeba go dosc szybko i wprawnie :]

      Delete
  30. też nie moja ;) jakoś krycie mi nie odpowiada, zapycha mnie, i nie odpowiada jego konsystencja ;)
    pozdrawiam! ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mnie nie zapychal,jakby to zrobil to kazalabym mu kopac swoj wlasny dolek w lesie :D

      Delete
  31. Ooo to Ty taka dobra i obdarowalas Olge?:D Chwala:D

    ReplyDelete
  32. Mnie kompletnie nie kręci fenomen tego podkładu

    ReplyDelete
    Replies
    1. A ja sie skusilam,ale chyba tylko dla tej "zelowej" konsystencji ;)

      Delete
  33. u mnie raz jest ok, a innym razem mnie tak okropnie wkurza, wrrr. nakładam paluchami albo jajem, pędzlem koszmar

    ReplyDelete
  34. hej Paulino mam pytanie
    czy mówiłaś kiedyś o jakiś pigmentach które zamawiałaś w woreczkach? nie mogę tego znaleźć na blogu, a przydało by mi się 5 czy 6 kolorów do tęczowej kreski niestety na allegro mam tylko podróby mac albo nic ciekawego jeśli chodzi o wybór kolorów :)

    ReplyDelete
  35. Hmmmm pigmenty w workach,ktore mam to prezent od MakeupBrock. Sa to pigmenty z Inglota.
    A drugie to pigment z firmy Jessie,ale nie sa juz dostepne-tylko w sloikach

    ReplyDelete
  36. Ja myśle to samo:)) jezcze mi moje wąsy podkreśla:))

    ReplyDelete
  37. U mnie podkreśla suche policzki :/
    I warstwa zimowego kremu z Iwostinu nie pomogła.

    ReplyDelete
  38. Szkoda ze u Ciebie nie sprawdzil, bo ja jestem zadowolona :)

    ps. ale z beznadziejna pokrywka w srodku sie zgadzam :D

    ReplyDelete
  39. ja też nie podzielam zachwytów tym produktem.

    ReplyDelete
  40. U mnie się też kompletnie nie sprawdza. Od listopada próbuję się do niego przekonać, jednak to jak skóra wygląda po ok. 1-2 godzinach skutecznie mnie zniechęca. Próbowałam go nakładać na różne kremy, ale ciągle to samo. Nadaje się tylko do zdjęć i to przez pierwsze 10min bo skóra wygląda idealnie - później jest już tylko gorzej. W tym tyg planowałam napisać recenzję ;) cieszę się, że nie jestem jedyną osobą, której ten podkład nie zachwycił.

    ReplyDelete
  41. To kolejna recenzja, w której dowiaduję się, że podkład totalnie nie nadaje się do suchej skóry. Także podziękuję za niego i raczej próbować nie będę.

    ReplyDelete
  42. u mnie też się nie sprawdził, mam cerę mieszaną, dałam go siostrze i dla niej był ok:)

    ReplyDelete